Dr Tomasz Sielicki, wratislawianista, wrocławski historyk, podczas poszukiwania materiałów na temat barokowej fontanny Neptuna z pl. Nowy Targ we Wrocławiu, natknął się na niezwykłą wzmiankę w gazecie z XIX w. Informacja podana w prasie mówiła o przewiezieniu oryginalnej barokowej rzeźby Neptuna z pl. Nowy Targ do parku pałacowego w Wielowsi, gm. Syców. Jak się okazało, podczas jednej z XIX w-wiecznych konserwacji fontanny, "Jurek z widłami" (tak go bowiem kiedyś nazywano) nie został naprawiony, lecz zastąpiono go nową figurą, a starą, barokową, wywieziono do wspomnianego parku w Wielowsi.
Po tym odkryciu Pan Tomasz skontaktował się z pracownikami Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, aby ustalić, czy wzmianka w prasie jest prawdziwa.
Ostatecznie ustalono, że Neptun cały czas leżał w zaroślach, a dzisiejsi mieszkańcy pałacu potwierdzili, że jeszcze w latach 60-tych stał w parku, jako cała figura. Niestety podczas jednej z potężnych wichur przewrócił się uległ uszkodzeniu.
Autentyczność Neptuna potwierdzili na kolejnych oględzinach pracownicy z Muzeum Narodowego we Wrocławiu – Pani Barbara Andruszkiewicz i Pan Romuald Nowak.
Po około dwóch miesiącach od odkrycia, Neptun został przewieziony w celu zabezpieczenia do Muzeum Miejskiego Wrocławia, do pracowni kamieniarskiej. W niedalekiej przyszłości Neptun prawdopodobnie zostanie poddany konserwacji i będzie odpowiednio wyeksponowany.
Polecany artykuł: