Przełom w sprawie zabójstwa dwóch policjantów we Wrocławiu. Maksymilian F. na obserwacji psychiatrycznej
Maksymilian F. jest podejrzany o zabójstwo dwóch policjantów we Wrocławiu w grudniu 2023 roku. Od końca ubiegłego roku mężczyzna przebywa w areszcie. Po kilku miesiącach sąd zdecydował o skierowaniu podejrzanego na obserwację psychiatryczną.
- Sąd Okręgowy we Wrocławiu zdecydował o skierowaniu podejrzanego na obserwację sądowo-psychiatryczną, a taką decyzję sąd podejmuje w sytuacji, kiedy powołani w sprawie biegli psychiatrzy, to są zazwyczaj dwie osoby, nie są w oparciu o takie jednorazowe badanie podejrzanego ocenić stan jego zdolności kierowania postępowaniem w chwili czynu - powiedziała prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego, w rozmowie z portalem onet.pl.
Obserwacja psychiatryczna będzie trwała cztery tygodnie, jednak na wniosek lekarzy może zostać przedłużona do ośmiu. Na ten moment nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie Maksymilian F. na nią trafi. Decyzja nie jest prawomocna, a podejrzanemu przysługuje zażalenie.
Aktualnie w sprawie Maksymiliana F. trwa postępowanie przygotowawcze. Po obserwacji psychiatrycznej prokuratura będzie podejmowała kolejne decyzje. Nie wiadomo również, kiedy będzie gotowy akt oskarżenia.
Zabójstwo dwóch policjantów we Wrocławiu. Sprawa Maksymiliana F.
Warto przypomnieć sprawę Maksymiliana F. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym i miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. 1 grudnia 2023 roku został zatrzymany, a funkcjonariusze z komisariatu Wrocław-Fabryczna przewozili go celem osadzenia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w komisariacie Wrocław-Krzyki.
Około 22:40 radiowóz znajdował się przy ul. Sudeckiej we Wrocławiu. Wtedy to F. wyciągnął pistolet, który wcześniej zdołał ukryć i postrzelił policjantów w głowę. Przez całą noc trwała obława na terenie całego miasta. Mieszkańcy Wrocławia otrzymali nawet alert RCB w związku z poszukiwaniami mężczyzny. Został on zatrzymany dopiero następnego dnia, tj. 2 grudnia 2023 roku, rano w okolicach Stadionu Olimpijskiego. Grozi mu dożywocie.