W piątek dyrekcja Specjalistycznego Szpitala im. dr. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu poinformowała o rozwiązaniu umowy o pracę z prezydentem miasta Romanem Szełemejem, który był ordynatorem Oddziału Kardiologii.
Szełemej w wystąpieniu opublikowanym na profilu w mediach społecznościowych podkreślił, że w wałbrzyskim szpitalu pracował przez 36 lat.
„Przez 36 lat nieprzerwanej pracy, tworzenia ważnych elementów naszego szpitala, podziękowano mi w ten sposób za poświęcenie, za pracę, za trud, który wspólnie włożyliśmy, by nasz szpital w Wałbrzychu był wyjątkowy” – powiedział prezydent.
Według Szełemeja wypowiedzenie mu umowy o pracę przez dyrekcję szpitala to „działanie o charakterze zemsty”.
„To działanie odwetowe za to, że razem z dyrekcją (poprzednią – przyp. PAP) i wieloma osobami broniliśmy szpitala przed tym, aby nie stał się on szpitalem marginalizowanym” – mówił.
Prezydent Wałbrzycha powiedział też, że wypowiedzenie zostało złożone „w trybie łamiącym procedury Kodeksu pracy”. Zapowiedział oddanie sprawy do sądu.
PONIŻEJ CAŁE OŚWIADCZENIE PREZYDENTA WAŁBRZYCHA ROMANA SZEŁEMEJA: