Spis treści
To pierwsza taka operacja na Dolnym Śląsku
Instytut Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego oraz Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pomyślnie wdrożył program transplantacji serca. W jego ramach przeprowadzono już prawie 200 przeszczepów, a placówka zapowiada już wdrażanie kolejnych nowoczesnych narzędzi. Wśród nich znajduje się m.in. wykorzystanie systemów robotycznych w kardiochirurgii.
13 marca 2025 roku w USK Wrocław wykonano pierwszą na Dolnym Śląsku operację kardiochirurgiczną z wykorzystaniem robota da Vinci. Do tej pory tego typu procedura przeprowadzane była jedynie w Warszawie. Podczas małoinwazyjnego zabiegu pomostowania aortalno-wieńcowego, tętnica piersiowa wewnętrzna została pobrana właśnie przy użyciu systemu robotycznego. Procedurę tę przeprowadzili prof. dr hab. Piotr Suwalski oraz dr Radosław Smoczyński z Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA.
Z kolei, operację pomostowania wykonali prof. Roman Przybylski i dr Maciej Rachwalik z Kliniki Kardiochirurgii Instytutu Chorób Serca USK we Wrocławiu.
- Technologia zmienia medycynę każdego dnia na skalę dotychczas niespotykaną. Wdrożenie nowych narzędzi i technik wymaga czasu, pieniędzy i otwartości na wychodzenie ze strefy komfortu. Instytut Chorób Serca stwarza takie możliwości. Chcemy się uczyć i rozwijać, być miejscem, do którego z całego kraju ściągać będą ludzie, którzy chcą być najlepsi. Dzięki możliwości współpracy z czołowymi ośrodkami w kraju i za granicą, mamy szansę uczyć się od najlepszych. Cieszę się, że prof. Piotr Suwalski zgodził się podzielić z nami swoim doświadczeniem. Potem sami będziemy szkolić i w ten sposób system ochrony zdrowia w Polsce systematycznie będzie poszerzał pulę świadczeń oferowanych pacjentom. Będziemy bezpieczniej i skuteczniej pomagać w najtrudniejszych przypadkach. Pamiętajmy, że na ośrodkach akademickich spoczywa szczególna odpowiedzialność, to naturalne środowisko do wdrażania innowacji. Trudno wyobrazić sobie do tego lepsze miejsce niż Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, najlepszą polską uczelnię w światowych rankingach
podkreśla prof. dr hab. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i dyrektor Instytutu Chorób Serca USK.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę dzisiaj odwiedzić moich przyjaciół z Instytutu Chorób Serca, z którymi znamy się wiele lat i cieszę się bardzo, że wspólnie wykonaliśmy dzisiaj pierwszą robotyczną operację kardiochirurgiczną tutaj. Jestem człowiekiem, który głęboko wierzy w rozwój robotyki i cieszę się, że w tak znakomitym ośrodku ten program możemy wspólnie zacząć
mówi prof. dr hab. Piotr Suwalski, dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA, kardiochirurg.
Prawdziwy przełom w leczeniu serca
Dzięki precyzyjnej pracy robota, pobranie tętnicy odbywa się przy minimalnym uszkodzeniu otaczających tkanek. Zmniejsza to ból pooperacyjny oraz przyspiesza rekonwalescencję. Zabieg przeprowadzany jest na bijącym sercu, obniżając ryzyko powikłań neurologicznych. Dodatkowo, lepsza wizualizacja i dostęp do pola operacyjnego umożliwiają dokładniejszą analizę przypadku oraz efektywniejsze szkolenie personelu medycznego.
- Pierwszy etap zabiegu wykonali nasi goście z Warszawy. Następnie, operacja pomostowania wykonana przez nasz wrocławski zespół wspólnie z doktorem Maciejem Rachwalikiem była dowodem na to, jak połączenie nowoczesnych technologii i doświadczenia lekarzy pozwala na przeprowadzanie jeszcze mniej inwazyjnych operacji. Takie interdyscyplinarne podejście jest teraźniejszością nowoczesnej kardiochirurgii
mówi prof. Roman Przybylski, kierownik Oddziału Kardiochirurgii w Instytucie Chorób Serca USK i UMW.
Aktualnie operacje kardiochirurgiczne z użyciem systemu da Vinci były przeprowadzane jedynie w Warszawie, w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA. Dzięki współpracy wrocławskiego ośrodka z krajowymi liderami w kardiochirurgii, Dolny Śląsk jest na dobrej drodze, by stać się drugim ośrodkiem, w którym pacjenci mają dostęp do najbardziej innowacyjnych metod leczenia.
- Wdrożenie robotyki w obszar leczenia chorób serca w naszym ośrodku to konieczność. Już dziś chcemy i możemy sięgnąć po najnowocześniejszą technologię, która powoli staje się standardem
podkreśla prof. Ponikowski.
Profesor Suwalski podkreśla, że roboty często są dedykowane do konkretnego rodzaju operacji m.in. urologicznych czy ginekologicznych i znakomicie tam działają. Trzeba jednak pamiętać, że tak naprawdę dzisiejsze roboty zostały wymyślone przez kardiochirurgów.
- Bardzo się cieszę, że w ostatnich latach widzimy, że robotyka wraca do kardiochirurgów. Wsparcie robotyczne dla pacjenta często oznacza szybsze wyjście do domu, niekoniecznie pobyt na intensywnej terapii, o wiele mniejszy ból. I kosmetyka, która może nie jest najważniejsza, ale dla wielu osób jest istotna i musimy to uszanować. A myślę, że dla zespołów ochrony zdrowia również możliwość operowania większej liczby pacjentów, ze względu na to, że ten powrót do zdrowia jest po prostu znacznie szybszy
mówi prof. Suwalski.
Pierwsza operacja kardiochirurgiczna z wykorzystaniem robota da Vinci we Wrocławiu już wkrótce ma się stać nowym etapem w leczeniu chorób serca w regionie. Dzięki zastosowaniu innowacyjnych technologii, pacjenci mogą liczyć na jeszcze skuteczniejszą i mniej obciążającą terapię, a dolnośląska kardiochirurgia wkracza w nową erę minimalnie inwazyjnych procedur.
- Wdrażanie chirurgii robotycznej w kolejnych obszarach to element naszej długoterminowej strategii dążenia do unowocześniania i rozbudowy szpitala również jako centrum referencyjnego dla zaawansowanej kardiochirurgii. Nieustannie inwestujemy w nowoczesne rozwiązania, stąd nasze kolejne przedsięwzięcia zarówno pod względem zakupu topowych narzędzi dla naszych specjalistów, jak i wielkoskalowe inicjatywy, takie jak budowa Uniwersyteckiego Centrum Pediatrycznego, w którym będziemy leczyć m.in. dzieci z chorobami serca. Już teraz widzimy, że jeden robot to za mało, więc planujemy zakup kolejnego urządzenia
dodaje dr Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
