Lekarz

i

Autor: MART PRODUCTION/pexel.com - zdjęcie ilustracyjne

Wrocław

Ponad 45 tysięcy pacjentów nie przyszło na umówioną wizytę do lekarza. USK Wrocław rusza ze specjalną kampanią

2025-02-28 11:09

Według najnowszych danych dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia za 2024 rok do skutku nie dochodzi ponad 45 tys. wizyt. Pacjenci nie tylko nie przychodzą na umówione porady lub zabiegi, ale też ich nie odwołują. Ten problem widać także w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Aby z tym walczyć, placówka rusza z kampanią informacyjną.

Spis treści

  1. USK Wrocław rusza ze specjalną kampanią o nieodwoływanych wizytach
  2. Ponad 45 tysięcy pacjentów nie przyszło na umówioną wizytę do lekarza

USK Wrocław rusza ze specjalną kampanią o nieodwoływanych wizytach

Nieodwołane wizyty u specjalistów w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu dotyczą jedynie czterech procent zarejestrowanych. Biorąc jednak pod uwagę skalę działalności tej największej placówki w regionie, tylko w samych przychodniach każdego miesiąca nie realizuje się średnio około 1000 wizyt

- Dla przykładu, w tak ważnej poradni jak Poradnia Leczenia Bólu, do której trafiają osoby zmagające się z codziennym bólem, zrealizowanie takiej liczby konsultacji oznaczałoby skrócenie kolejki o 3 miesiące! Nie trudno sobie wyobrazić, co to oznacza dla osoby cierpiącej. Dodatkowo, trzeba uwzględnić odraczanie lub niestawianie się na zaplanowane operacje. Miesięcznie dochodzi do odwołania około 1250 hospitalizacji. To powoduje dużo zamieszania i problemów z organizacją pracy lekarzy i bloku operacyjnego

podkreśla Patrycja Korolewicz, kierowniczka Działu Statystyki i Dokumentacji Medycznej USK we Wrocławiu.

Co ważne, sekretarki medyczne poszczególnych klinik kilka dni przed terminem przyjęcia dzwonią do pacjentów, aby przypomnieć o planowanej hospitalizacji. To właśnie wtedy pacjenci przekazują informację o tym, że:

  • zapomnieli o terminie;
  • są na wakacjach;
  • nie mogą pojawić się w szpitalu z powodu konieczności opieki nad dzieckiem lub psem.

Do tej pory, pacjenci, którzy nie mają możliwości przyjść na umówioną wizytę w USK Wrocław, mogą ją odwołać telefonicznie lub mailowo. Istnieje bowiem dedykowany adres: [email protected]. Co ciekawe, część pacjentów korzysta z tej możliwości i dzięki temu około 1700 wizyt miesięcznie jest odwoływanych lub przekładanych z wyprzedzeniem. Można zatem stwierdzić, że dzięki temu jest 1700 szans na szybszy termin dla innych pacjentów.

- Problem nieodwoływania wizyt byłby jeszcze większy, gdyby nie obecny system e-skierowań. Elektroniczny system nie pozwala zapisać się w kilku kolejkach na to samo świadczenie, co jeszcze kilka lat temu było powszechną praktyką stosowaną przez chorych, szukających jak najszybszego terminu przyjęcia

podkreśla Patrycja Korolewicz.

Obecnie skierowanie można zarejestrować tylko w jednym miejscu. Z kolei, jeśli pacjent zmienia przychodnię, od razu widać to w systemie, miejsce się zwalnia i można zapisać kogoś innego. Dodatkowo, trzeba pamiętać też, że zgodnie z Ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej w przypadku niezgłoszenia się na ustalony termin udzielenia świadczenia, pacjent podlega skreśleniu z listy oczekujących. Wyjątkiem jest udowodnienie, że niezgłoszenie się nastąpiło z powodu siły wyższej (np. nagłej choroby czy wypadku).

By jednak jeszcze skuteczniej ograniczyć skalę zjawiska, Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu rozpoczyna akcję informacyjną. Jej celem ma być wzmocnienie odpowiedzialności i świadomości pacjentów na temat tego, że wykonanie jednego połączenia lub wysłanie prostej wiadomości email może uratować czyjeś zdrowie lub życie.

Oprócz wspomnianej już możliwości odwołania wizyty za pośrednictwem poczty elektronicznej oraz funkcjonującego numeru stacjonarnego, uruchomiona została dedykowana linia, która ma ułatwić proces odwołania wizyty. Wystarczy, że pacjent:

  • zadzwoni pod nr 885 834 824;
  • poda imię i nazwisko, datę planowanej wizyty oraz nazwę poradni.

Dodatkowo, w ramach akcji informacyjnej, w rejestracji i w przychodniach USK we Wrocławiu pojawiły się wyraziste plakaty z hasłami zachęcającymi do zgłaszania odwołania wizyty

Ponad 45 tysięcy pacjentów nie przyszło na umówioną wizytę do lekarza

W życiu każdego człowieka zdarzają się trudne do przewidzenia sytuacje rodzinne lub choroby. Gorzej jednak, gdy zapomnimy poinformować o tym placówkę, w której mamy zaplanowane badanie lub wykonanie skomplikowanej procedury medycznej. Z tych też powodów Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu przypomina, że jeżeli informacja o braku możliwości zgłoszenia się na wizytę lub operację wpłynie do szpitala odpowiednio wcześnie, w większości udaje się znaleźć kogoś innego, kto czeka na zabieg.

- Nieodwołanie wizyty to strata dla wszystkich, dla pacjentów i dla szpitala. Chorzy czekają dłużej na poradę, lekarz czeka w pustym gabinecie, a mógłby pomóc innym pacjentom. Po stronie szpitala w proces wypełnienia zwolnionego terminu zaangażowane są też m.in. osoby, które muszą skontaktować się z jednym, dwoma, a czasami kilkunastoma kolejnymi pacjentami z całkiem obszernej listy. Sprawdzić ich dyspozycyjność, zweryfikować pod względem sytuacji medycznej i ustalić z nimi szczegóły. Z drugiej strony proszę wejść w skórę pacjentów oczekujących na swoją kolej operacji. Z powodu teoretycznej zajętości bloku operacyjnego muszą czekać niejednokrotnie w poważnym niepokoju o swoje zdrowie i życie, podczas gdy mogliby zostać przyjęci znacznie szybciej

mówi lek. Maciej Kamiński, zastępca dyrektora ds. medycznych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Jak wynika z najnowszych danych dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, w 2024 roku aż 45 tysięcy pacjentów nie przyszło na umówioną wizytę. W wynikach króluje szczególnie jedna specjalność.

- Najwięcej, bo niemal 12 tysięcy pacjentów nie przyszło i nie odwołało swoje wizyty u ortopedy. Jednocześnie na możliwość konsultacji z lekarzem właśnie tej specjalności czeka około 18 tysięcy osób

mówi nam Anna Szewczuk-Łebska, rzeczniczka dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Łącznie w skali kraju do skutku nie doszło około 1,3 mln umówionych wizyt. Te drastyczne dane to również apel do wszystkich pacjentów, aby w razie zmiany planów odwoływali swoje wizyty i zabiegi.

- Każdy, kto podał swój numer telefonu komórkowego podczas rejestracji, otrzymuje taki SMS na cztery dni przed badaniem lub wizytą. W tej wiadomości znajduje się numer telefonu, pod który należy zadzwonić, żeby tę wizytę odwołać. To zajmie nam niewiele czasu, a znacząco ułatwi dostęp do lekarzy

dodaje rzeczniczka.

Wrocław Radio ESKA Google News
Autor:
Szpital św. Anny. Tak się zacznie nowy serial TVN o lekarzach