Kłęby dymu nad Bukowicami. Pali się hala utylizująca baterie
Zgłoszenie o pożarze na terenie hali produkcyjno-magazynowej w Bukowicach wpłynęło do dyspozytora Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie przed godziną 18.00 w poniedziałek, 21 lipca. Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że ogień pojawił się na terenie zakładu o wymiarach 90 na 50 metrów zajmującego się utylizacją baterii litowo-jonowych.
W wyniku pracy maszyn, które rozdrabniały na drobne frakcje i rozdzielały na komponenty baterie, doszło do zapalenia się pozostałości baterii. Sytuacja została opanowana, a pożar się nie rozprzestrzenia - informuje redakcję "ESKI" st. kpt. Daniel Lisiecki, rzecznik prasowy KP PSP w Wołowie.
Na miejscu zdarzenia pracuje 12 zastępów straży pożarnej. Obecnie strażacy sprawdzają, czy w pogorzelisku nie ma ukrytych zarzewi ognia. Na miejsce wezwano również specjalistyczną grupę chemiczno-ekologiczną, która monitorowała toksyczność uwolnionych gazów. - Nie stwierdzono toksyczności gazów, mieszkańcy okolicznych budynków są bezpieczni - dodaje rzecznik KP PSP w Wołowie.
Z budynku ewakuowano 31 pracowników. Jedna osoba doznała lekkich poparzeń.
Zobaczcie zdjęcia z miejsca zdarzenia w galerii.
