"Złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę kolei linowej na Wielką Sowę, wraz z infrastrukturą techniczną"- poinformowała na Facebooku burmistrz Pieszyc Dorota Konieczna Enozel. Teraz otrzymanie go jest jedynie formalnością. Gdy to już nastąpi, będzie można rozpocząć dalszy etap inwestycji.
Wielka Sowa jest najwyższym szczytem Gór Sowich. Jak się okazuje, zbocza góry są znakomitymi terenami narciarskimi. Można też spacerować i jeździć na rowerze. Podkreślenia wymaga fakt, że nie ma tam szlaków trudnych, tak więc każdy może sobie tam wędrować, nawet w sportowych butach. Znajdujący się tu wyciąg orczykowy i trasy zjazdowe są nieczynne od 2011 roku. Gmina Pieszyce podkreśla jednak, że budowa gondoli się rozpocznie, ale nie ma mowy wprost o rozbudowie i uruchomieniu stacji narciarskiej z prawdziwego zdarzenia.
- Postanowiliśmy, że to będzie gondola całoroczna. Czyli o każdej porze roku będzie można wjechać na szczyt wielkiej Sowy czy to z wózkiem, czy to z rowerem, czy to osoba, która nie do końca byłaby w stanie wejść samodzielnie na szczyt Wielkiej Sowy - wytłumaczyła burmistrz Enozel Dobie.pl
Gondola na Wielką Sowę. Wizualizacje
Burmistrz Pieszyc wstawiła na swojego Facebooka filmik z wizualizacjami gondoli. Internauci natychmiast zaczęli komentować post. Jedni uważają, że to słuszne posunięcie, inni uważają, że budowanie kolejki na tak niski szczyt mija się z celem.
"Banalny szczyt zadeptany przez ludzi. Zbudujmy kolejkę, niech sobie jeszcze więcej osób wjedzie;
Moim zdaniem pomysł bardzo średni. I niekorzystny dla środowiska i turystyki lokalnej.Jedyny sens, jaki widzę, to wykorzystanie stoku narciarskiego od strony Pieszyc, ale przy obecnych zimach, to też słabo wygląda;
Jaki jest cel tej inwestycji? Za mało turystów wchodzi na WS?" - komentują internauci pod filmem.
Fundusze na budowę kolejki mają pochodzić m.in. z budżetu państwa z "Polskiego ładu". Na dzień dzisiejszy budżet wynosi 60 milionów. Gmina po otrzymaniu pozwolenia na budowę zacznie poszukiwanie inwestora.