Powódź 2024

Powodzianie z Lewina Brzeskiego pozywają Wody Polskie. "Doprowadzili do zalania tych wszystkich miejscowości"

2024-11-06 11:24

Ponad 1500 powodzian z gminy Lewin Brzeski podpisało się pod pozwem zbiorowym przeciwko Wodom Polskim. Dokumenty trafiły do prawników, a w ciągu najbliższych tygodni trafią do sądu, gdzie mieszkańcy i przedsiębiorcy będą starali się udowodnić, że to właśnie decyzje Wód Polskich doprowadziły do zalania ich gminy.

Mieszkańcy Lewina Brzeskiego pozywają Wody Polskie

Aż 1500 mieszkańców gminy Lewin Brzeski podpisało się pod pozwem zbiorowym przeciwko Wodom Polskim. Podpisy zbierane były w przeciągu ostatnich kilku tygodni. Dokumenty trafiły teraz do prawników, którzy mają odpowiednio przygotować się na reprezentowanie swoich klientów. W przeciągu najbliższych tygodni, prawnicy przekażą dokumenty już bezpośrednio do sądu, gdzie mieszkańcy będą starali się udowodnić, że to właśnie decyzje Wód Polskich doprowadziły do zalania gminy. 

"Trzeba było spuszczać wodę dużo wcześniej, na parę dni przed tak zwaną powodzią. Dzisiaj nie rozmawialibyśmy o powodzi. Nie upuszczali wody, tylko 40 metrów na sekundę z jeziora Nyskiego i doprowadzili do zalania tych wszystkich miejscowości z Nysy do Lewina Brzeskiego"

- mówi Marek Karaś, jeden z organizatorów akcji.

Organizatorzy podkreślają jednocześnie, że w całej sprawie nie chodzi im o wskazanie winnego, a o uzyskanie odszkodowań od Wód Polskich. Pieniądze te są niezwykle potrzebne poszkodowanym w wyniku powodzi. Warto przypomnieć, że Lewin Brzeski podczas powodzi zalany był w aż 90 procentach. Co istotne, mieszkańcy Lewina Brzeskiego nie są jedynymi, którzy zdecydowali się wejść z Wodami Polskimi na drogę sądową. Taką decyzję podjęli również powodzianie z Nysy, jednak tam zbieranie podpisów wciąż trwa.

W zbieranie podpisów na terenie Lewina Brzeskiego włączyły się również władzy gminy. Jedna z takich akcji miała miejsce 20 października, kiedy podpisy zbierane były w Miejsko-Gminnym Domu Kultury. Zdaniem władz, takie działanie "miało udowodnić, że brak lub błędne decyzje ze strony Gospodarstwa Wodnego doprowadziły do zalania miast i wsi z terenu województwa opolskiego. Kolejny krok to możliwość domagania się należnych odszkodowań".

Wrocław Radio ESKA Google News
Autor:
Lewin Brzeski odcięty od świata FB