Poważny wypadek na stoku narciarskim w Czarnej Górze. Matka poszkodowanej szuka sprawcy

i

Autor: pixabay.com zdj. ilustracyjne

Dolny Śląsk

Poważny wypadek na stoku narciarskim w Czarnej Górze. Matka poszkodowanej szuka sprawcy

2025-02-12 9:35

Na stoku narciarskim w Czarnej Górze (powiat kłodzki) doszło do nieszczęśliwego wypadku. Poszkodowana 16-latka trafiła śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. W sieci pojawił się komunikat w tej sprawie, a policja apeluje do świadków zdarzenia o zgłaszanie się do komisariatu.

Wypadek na stoku w Czarnej Górze. Poszkodowana trafiła do szpitala

Do zdarzenia doszło we wtorek (11 lutego) na stoku narciarskim w Czarnej Górze (powiat kłodzki) niedaleko Stronia Śląskiego. Znajduje się tu nowoczesny ośrodek narciarski, do którego przyjeżdża wiele turystów. Z informacji, jakie udało nam się ustalić do wypadku doszło podczas zjazdu na nartach. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Poszkodowana została 16-latka, która z urazem wielomiejscowym została zabrana śmigłowcem do szpitala we Wrocławiu

– przekazała nam Justyna Sochacka, rzecznik prasowa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Matka 16-latki zamieściła komunikat

Po wypadku w mediach społecznościowych pojawił się komunikat matki poszkodowanej. Do wypadku według niej miała się przyczynić inna osoba.

„Dziś, 11.02.2025, moja córka miała tragiczny wypadek narciarski w ośrodku Czarna Góra Resort w godzinach 9:15-9:40. Została natychmiast przetransportowana helikopterem do szpitala. Niestety, osoba odpowiedzialna za ten incydent nie zatrzymała się, a my nieustannie szukamy tej osoby, aby poniosła odpowiedzialność za swoje czyny. Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje dotyczące zdarzenia lub był świadkiem wypadku, prosimy o kontakt. Wasza pomoc może okazać się nieoceniona w tej trudnej sytuacji. Dziękujemy!”

- napisała pani Anna.

Policja szuka świadków

O komentarz w tej sprawie zapytaliśmy rzecznika policji w Kłodzku. - Wiemy na pewno, że wypadek wydarzył się około 9 rano i tak naprawdę nie mamy świadków tego zdarzenia. Nie wiemy, co tam dokładnie się wydarzyło. Miejsce, w którym doszło do wypadku nie jest objęte monitoringiem. Apelujemy, żeby każda osoba, która widziała, co się dokładnie działo, zgłosiła się do komendy w Kłodzku lub komisariatu w Lądku-Zdroju – powiedział mł. asp. Tobiasz Fąfara z KMP w Kłodzku.

Tak wygląda uszkodzony dach nad przystankiem tramwajowym we Wrocławiu. Miasto zabezpiecza go ogromnymi podporami