Niebezpieczna sytuacja na Politechnice Wrocławskiej. Podczas próbnej ewakuacji zapłonęło archiwum

i

Autor: Google Maps

Politechnika Wrocławska

Politechnika Wrocławska wydała oświadczenie w sprawie serwerowni. Kiedy systemy zaczną działać?

2023-06-01 9:56

We wtorek, 30 maja, na terenie Politechniki Wrocławskiej doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Podczas rutynowych ćwiczeń i próbnej ewakuacji pożarowej na terenie kampusu Wydziału Chemicznego budynek, w którym mieści się archiwum, zaczął się dymić. Uczelnia wydała oświadczenie, w którym informuje, co dokładnie się wydarzyło.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 30 maja. Na kampusie Wydziału Chemicznego Politechniki Wrocławskiej przeprowadzano rutynowe ćwiczenia przeciwpożarowe. Podczas próbnej ewakuacji doszło jednak do zdarzenia, którego nie spodziewał się nikt. W biurowcu, w którym mieściło się archiwum uruchomił się alarm, a budynek szybko się zadymił.

Alarm przeciwpożarowy podczas próbnej ewakuacji na Politechnice Wrocławskiej

Planowo miały być to zwyczajne ćwiczenia - próbną ewakuację pożarową biurowca zaplanowano na 30 maja już wcześniej. Do zadymienia archiwum doszło właśnie podczas włączania alarmu. Uruchomił się również automatyczny system gaszenia. Niektóre media podawały informację, że serwerownia została zalana wodą, do czego odniosła się Politechnika Wrocławska. Jak zapewnia uczelnia, system gaszenia serwerowni wykorzystuje pył w aerozolu. 

Zadymienie serwerowni na Politechnice Wrocławskiej. Kiedy zacznie działać JSOS?

Na miejscu interweniowało łącznie siedem zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, energetyczne, gazowe oraz policja. Na szczęście, pomoc ratowników medycznych nie była w tym przypadku potrzebna - podczas nieudanych ćwiczeń przeciwpożarowych nikt nie ucierpiał. Ucierpiały za to systemy, na których operuje Politechnika Wrocławska. Dodatkowo, decyzją prorektora ds. kształcenia wszystkie terminy - w stosunku do wszystkich procedur i procesów dydaktycznych - zostają przedłużone do czasu usunięcia awarii, o czym studenci są sukcesywnie informowani mailowo - na swoje imienne konta.

"W efekcie w serwerowni uruchomił się system, który wyrzuca pod ciśnieniem pył w aerozolu. W serwerowni nie ma wody ani zraszaczy. Doszło do zapylenia, a serwery zostały wyłączone. W związku z tym nie działają strony w domenie pwr.edu.pl oraz m.in. Uniwersytecki System Obsługi Studiów (USOS). Od wczoraj trwają intensywne prace mające na celu jak najszybsze przywrócenie sprawności naszych systemów teleinformatycznych. Poszczególne aplikacje będą włączane stopniowo, a powrót do pełnej sprawności zajmie kilka dni" - przekazał Andrzej Charytoniuk z biura prasowego PWr.

Internauci reagują śmiechem

Na całą sytuację zareagowali również internauci, których rozbawiły ćwiczenia przeciwpożarowe zakończone prawdziwą ewakuacją. Trzeba przyznać, że sama sytuacja, mimo potencjalnego niebezpieczeństwa, rzeczywiście z perspektywy czasu brzmi dosyć zabawnie. Najważniejsze jednak, że nikt nie ucierpiał.