Policjanci wrocławskiego Wydziału Kryminalnego wrócili do sprawy dwóch zgwałceń dokonanych w 2015 i w 2016 roku. Kryminalni operacyjnie pozyskali dodatkowe dla tych spraw informacje i dzięki nim mogli wytypować sprawcę. Od tamtego czasu minęło pięć lat, a mężczyzna podejrzany o gwałty wciąż przebywa na wolności. Winą obarczają go dowody w postaci śladów biologicznych. Kryminalni zabezpieczyli w jego mieszkaniu m.in. komputery i nośniki danych. 36-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Wrocław-Fabryczna.
Mężczyzna podejrzewany jest o dwa zgwałcenia, grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.