O krok od tragedii

Szokujące zachowanie turystów na Śnieżce. „Chłopiec o mało nie spadł z dachu”

2024-12-27 15:11

Apele Karkonoskiego Parku Narodowego oraz GOPR nic nie dały. Turyści po raz kolejny weszli na zaśnieżony dach obserwatorium na Śnieżce. - Były momenty, że chłopiec po lewej stronie o mało nie spadł z dachu – skomentował jeden z turystów, który opublikował w sieci zdjęcia ze zdarzenia.

Weszli na zaśnieżony dach obserwatorium na Śnieżce. „Pseudo turystów w Karkonoszach jest pełno”

Na grupie związanej z Karkonoszami ku przestrodze udostępniony został post ze zdjęciami dotyczący szokującej sytuacji, jaka miała miejsce na Śnieżce w Karkonoszach. Turyści wraz z dziećmi postanowili wejść na ośnieżony i dach obserwatorium meteorologicznego. Jeden z nich miał nawet jabłuszko do zjeżdżania na śniegu.

„Naprawdę były momenty że chłopiec po lewej stronie o mało nie spadł z dachu. Jego starsza siostra, sama chyba lepiej oceniła sytuację i nieco mniej ryzykownie oddawała się tworzeniu napisu.”

- napisał pan Włodzimierz i zaznaczył, że w pobliżu miejsca, w którym bawił się chłopiec jest słynna „rynna śmierci”, gdzie w ostatnich latach tragicznie zginęło kilka osób.

„Mam nadzieję że te zdjęcia będą jakąkolwiek przestrogą na pomysły bezmyślnych pseudo turystów, których niestety sporo w Karkonoszach.”

- podkreślił na koniec.

Pod jego postem zaroiło się od komentarzy, także innych świadków zdarzenia, których również zszokował widok turystów ryzykujących życie.

- Też byłam wczoraj przerażona tym widokiem

– napisała pani Beata, która przekazała naszej redakcji, że są osoby, które próbują zjeżdżać na tzw. „jabłuszkach” ze Śnieżki.

- Widziałam jak dziewczyna o mało nie przeleciała za łańcuch a to wiadomo jakby się skończyło. A potem płacz i lament

– pisze do nas pani Beata.

I jak się okazuje, sytuacje kiedy ktoś wchodzi na dach obserwatorium zdarzają się często. Świadczą o tym chociażby wypowiedzi innych turystów. Także poprzedniej zimy informowaliśmy o tym, że dzieci zjeżdżały na jabłuszkach z dachu. - Chwila nieuwagi i dziecko mogło polecieć w przepaść – pisała wówczas zszokowana całą sytuacją kobieta.

„Wszelka akcja ratunkowa w górach powinna być odpłatna, zwłaszcza wynikająca z bezmyślności”

Zdjęcia ludzi chodzących po dachu obserwatorium na Śnieżce trafiły do mediów społecznościowych i wywołały lawinę komentarzy. Internauci nie zostawili suchej nitki na nieodpowiedzialnych turystach. Domagają się surowych kar dla osób, których zachowanie może doprowadzić do tragedii.

To tylko niektóre z komentarzy:

"Kara powinna być!"

„Wszelka akcja ratunkowa w górach powinna być odpłatna. Zwłaszcza taka, która wynika z bezmyślności.”

„Różne sytuacje można brać pod uwagę, ale to! Ciekawe czy mają swoje domy z dachem, i tam sobie wchodzą!? A może by tak tym przybyszom wejść na dachy ich samochodów!!! Ciekaw jestem wtedy ich osobistych reakcji ?!”

„Pomijając kary jakie powinni zapłacić, bezdyskusyjnie sąd rodzinny, także powinien zostać zawiadomiony. Tacy ludzie nie powinni mieć prawa do samodzielnego podejmowania decyzji dotyczących wychowania ich dzieci.”

"Głupota nie zna granic"

Warto jeszcze przypomnieć, że wchodzenie na dach obserwatorium może być nie tylko ryzykowne ze względu na to, że człowiek może się po prostu poślizgnąć i spaść w przepaść.

„Ten należący do Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - IMGW PIB budynek został zamknięty z powodu złego stanu konstrukcji.”

- napisał kilka lat temu Karkonoski Park Narodowy.

Szokujące zachowanie turystów na Śnieżce. „Chłopiec o mało nie spadł z dachu”