Plaga włamań we Wrocławiu. Złodzieje kradną wszystko i chodzą w ubraniach ofiar

2025-09-05 9:24

Wrocławianie z Oporowa i Nowych Żernik z niepokojem patrzą na drzwi swoich piwnic i komórek lokatorskich. Od kilku miesięcy na osiedlach grasuje szajka włamywaczy, która kradnie dosłownie wszystko, co wpadnie jej w ręce. Mieszkańcy są zdesperowani i publikują w sieci nagrania z monitoringu, a policja prowadzi intensywne śledztwo. Sprawcy mogą być już znani funkcjonariuszom.

Włamywacz, złodziej

i

Autor: mage Source/ GettyImages
  • Wrocławskie osiedla Oporów i Nowe Żerniki zmagają się z falą kradzieży z piwnic i komórek lokatorskich.
  • Złodzieje zabierają wszystko - od rowerów po używane ubrania, a nawet noszą skradzione rzeczy na kolejnych włamaniach.
  • Mieszkańcy publikują nagrania i próbują samodzielnie zidentyfikować sprawców, podczas gdy policja prowadzi intensywne śledztwo.
  • Czy funkcjonariusze są już na tropie włamywaczy i kiedy zakończy się koszmar mieszkańców?

Wrocławskie osiedla Oporów i Nowe Żerniki stały się areną zuchwałych kradzieży, które spędzają sen z powiek mieszkańcom. Od czerwca trwa seria włamań do piwnic i komórek lokatorskich. Złodzieje nie gardzą niczym - ich łupem padają rowery, sprzęt AGD, a nawet używane ubrania i alkohol. Zdesperowani mieszkańcy biorą sprawy w swoje ręce, a policja depcze sprawcom po piętach.

Mieszkańcy mają dość i publikują nagrania

W mediach społecznościowych regularnie pojawiają się nowe nagrania z kamer monitoringu, na których widać te same, charakterystyczne postacie. Mieszkańcy wymieniają się informacjami, próbując samodzielnie zidentyfikować włamywaczy. Wielu z nich straciło już wiarę w szybkie działania służb.

Poziom bezczelności złodziei zdumiewa. Jeden z okradzionych mężczyzn podzielił się historią, która mrozi krew w żyłach. Z jego piwnicy zniknęły ubrania niedostępne w polskich sklepach. Niedługo później rozpoznał swoje rzeczy na nagraniu z kolejnego włamania. Sprawcy, dokonując następnego przestępstwa, byli ubrani w jego odzież.

Kradną wszystko, co wpadnie im w ręce

Schemat działania jest podobny, ale lista skradzionych przedmiotów zaskakuje różnorodnością. Włamywacze zabierają nie tylko wartościowe rowery czy elektronarzędzia. Ich łupem padają również klimatyzatory, alkohole, a nawet używane obuwie.

Jeden z poszkodowanych, mieszkaniec ulicy Stabłowickiej, opowiedział redakcji "TuWrocław" o kradzieży, do której doszło w nocy z 15 na 16 sierpnia. To właśnie wtedy z jego komórki lokatorskiej zniknął rower. "Wątpię, czy da się go jeszcze odzyskać. Kradzież została zgłoszona na komisariacie policji w Leśnicy, podałem wszystkie numery identyfikacji roweru, sprawa jest w toku" - mówi zrezygnowany wrocławianin.

Policja zna sprawców? Trwa śledztwo

Funkcjonariusze potwierdzają, że problem jest im znany i prowadzone są intensywne działania mające na celu schwytanie sprawców. Jak informuje portal TuWroclaw.com, sprawą zajmują się komisariaty na Leśnicy i Grabiszynku.

"Prowadzą dochodzenia w sprawie dokonanych na osiedlu Nowe Żerniki czy też na Oporowie włamań do komórek lokatorskich na szkodę mieszkańców. Chodzi o czyn z art. 279 kodeksu karnego, czyli kradzież z włamaniem" - wyjaśnia w rozmowie z portalem Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. "Zabezpieczono zapisy monitoringu, które wykorzystywane są w celu typowania sprawców tych zdarzeń. Trwają też czynności wykrywcze i operacyjne mające na celu te właśnie ustalenia" - dodaje.

Choć policja oficjalnie nie zdradza szczegółów, z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że funkcjonariusze mogą być już na tropie włamywaczy. Podejrzani to osoby, które w przeszłości miały już konflikty z prawem. Mieszkańcom pozostaje mieć nadzieję, że plaga kradzieży wkrótce się zakończy, a sprawcy poniosą zasłużoną karę.

Wrocław Radio ESKA Google News