Piotr Samiec-Talar z nowym kontraktem! Młody skrzydłowy zostanie w Śląsku do czerwca 2027 roku
Osiemnaście meczów, cztery gole i pięć asyst - tak wyglądają statystyki Piotra Samca-Talara w bieżącym sezonie, a za nami przecież dopiero jego połowa! Nic dziwnego, że Śląsk Wrocław zdecydował się na przedłużenie kontraktu z młodym skrzydłowym, który swoją doskonałą dyspozycją znacznie przyczynił się do dobrego wyniku WKS-u w rundzie jesiennej. Nowa umowa obowiązywać będzie aż do czerwca 2027 roku. To kolejny przedłużony przez wrocławian kontrakt z zawodnikiem z pierwszego składu - oprócz Piotra Samca-Talara w Śląsku na dłużej zostają Rafał Leszczyński, Petr Schwarz oraz Matias Nahuel Leiva.
- Piotr to bardzo cenny piłkarz w naszej drużynie. Wspólna ciężka praca i zaufanie sprawiły, że możemy cieszyć się jego świetnymi występami. Jego postawa w tym sezonie pokazuje, że jest w nim ogromny potencjał, który coraz częściej widać na boisku. Wraz z trenerem Jackiem Magierą jesteśmy pełni podziwu dla jego rozwoju. Chcemy razem sięgać jeszcze wyżej – mówi na łamach klubowej strony David Balda, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.
Piotr Samiec-Talar. Kariera, sylwetka piłkarza
Piotr Samiec-Talar pochodzi ze Środy Śląskiej, a z WKS-em związany jest już naprawdę bardzo długo. Choć skrzydłowy karierę zaczynał w Polonii Środa Śląska, to do juniorskiej drużyny wrocławskiego zespołu trafił jeszcze jako 16-latek. W barwach pierwszego zespołu swój pierwszy mecz rozegrał w sezonie 2018/2019 z Miedzią Legnica. Mimo szybkiego debiutu, Samiec-Talar dosyć długo miał problem z pokazaniem swojego potencjału na boisku. W drugim zespole Śląska na poziomie II i III ligi błyszczał, jednak wypożyczenia do pierwszoligowych klubów nie kończyły się dla niego najlepiej. W sezonie 2022/2023 postawić na niego zdecydował Ivan Djurdjević, co pozwoliło skrzydłowemu ograć się w ekstraklasie, a po powrocie trenera Jacka Magiery stać się jedną z ważniejszych postaci w drużynie.
- Bardzo się cieszę z tego, że zostaję w Śląsku na dłużej. Spędziłem tu już wiele lat i związałem się z tym klubem. Jestem szczególnie zadowolony z tego sezonu, w którym wraz z klubem piszemy naprawdę fajną historię. Za zaufanie chcę się odwdzięczać na boisku – komentuje Piotr Samiec-Talar.
W obecnym sezonie gole i asysty Samca-Talara wymiernie przekładają się na punkty, a jego trafienie w ostatniej akcji meczu z ŁKS-em kibice z uśmiechem na ustach wspominają do dziś. Ten niezwykłej urody gol pozwolił Śląskowi odnieść wówczas bardzo cenne zwycięstwo.