Milicką Grupę Rekonstrukcyjną tworzy grupa kilkudziesięciu zapaleńców, których wspólnym zainteresowaniem jest historia. Przez dwa lata grupa wystąpiła kilkanaście razy przy okazji świąt narodowych, ale też w szkołach podczas barwnych prelekcji historycznych.
Przygotowania do występu trwają zazwyczaj około dwóch tygodni i obejmują zarówno opracowanie tła historycznego, strojów z epoki czy akcesoriów. A to pracochłonny proces.
- Najpierw szukamy rycin i ilustracji strojów czy mundurów. Elementy służące nam do skompletowania strojów kupujemy na aukcjach internetowych czy różnych giełdach. Uznajemy, że nie musi być tutaj idealnej zgodności co do niteczki, bardziej chodzi tu o oddanie klimatu i obrazu danej epoki - mówi założyciel grupy Waldemar Fiuk.
Ważne jest także tło historyczne o które dbają historycy związani z grupą.
- Wymaga to trochę wysiłku, aby odcedzić z całej historii fragment do krótkich wystąpień, które byłyby solą, jakimś podsumowaniem danej rekonstrukcji. Z jednej strony, żeby nie zanudzić ludzi, a z drugiej strony żeby oddać prawdę historyczną - dodaje jeden z historyków grupy Tomasz Nowakowski.
Miliccy rekonstruktorzy dbają też o rekwizyty, które podobnie jak stroje wykonują samodzielnie przy wsparciu znajomych krawcowych. Te stroje przyciągają do grupy m.in. młode rekonstruktorki.
- Żywa lekcja historii, jak i możliwość przebierania się w różnorodne stroje od mundurów po sukienki z różnych epok, to coś co mnie skłoniło aby dołączyć do grupy - dodaje rekonstruktorka Aleksandra Wasielewska.
Milicka Grupa Rekonstrukcyjna występuje przy okazji wielu rocznic historycznych, takich jak zbliżające się Święto Niepodległości. Niestety, w tym roku z powodu rygorów sanitarnych twórczość grupy zobaczymy wyłącznie w sieci, na facebookowym profilu grupy. Znajdziemy tam wiele zdjęć i filmów z dotychczasowych występów.