Kwarantanna narodowa może być kolejnym radykalnym krokiem wprowadzonym przez rząd. Już ostatnio podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że jeżeli liczba zakażonych przekroczy 70 na 100 tys. mieszkańców. Według wyliczeń "Gazety Wrocławskiej" to może nastąpić przy przekroczeniu 27-29 tys. nowych zakażeń dziennie.
Spójrzmy więc na ostatnie dane.
- 9 listopada 2020: 21 tys. zakażonych
- 7 listopada 2020: ok. 28 tys. zakażonych
- 6 listopada 2020: 27 tys. zakażonych
- 5 listopada 2020: 27 tys. zakażonych
O ile w ubiegłym tygodniu liczba dziennych zakażeń utrzymywała się na poziomie 27 tys., o tyle dzisiaj (9 listopada 2020) widać wyraźny spadek. Może to być efekt częściowego lockdownu. Ale czy na pewno?
Kwarantanna narodowa. Kiedy będzie wprowadzona?
Być może w związku ze spadkiem liczby zakażeń kwarantanna narodowa nie zostanie wprowadzona, a rząd zdecyduje się poczekać na dalszy rozwój wydarzeń, czyli częściowe ograniczenia, być może zamknięci branży beauty. Tyle, że w poprzednim tygodniu liczba dziennych zakażeń przekroczyła 27 tys. zakażonych. Co teraz? Jakie są możliwe scenariusze?
Ostateczna decyzja co do kwarantanny narodowej zostanie ogłoszona najprawdopodobniej już po Święcie Niepodległości, może być to czwartek, 12 listopada (zwykle premier Morawiecki organizuje konferencje prasowe w czwartki). Jak powiedział Piotr Mueller, rzecznik rządu, na antenie TVN24, politycy bacznie przyglądają się danym dotyczącym mobilności i liczby zakażeń.
Jaką decyzję ostatecznie podejmie premier Mateusz Morawiecki? Przekonamy się niebawem.
Przypomnijmy też, że kwarantanna narodowa byłaby najbardziej radykalnym krokiem rządu, a to mogłoby wymusić od rządu i prezydenta wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Kwarantanna narodowa. Co oznacza?
Co tak naprawdę oznacza kwarantanna narodowa? Oznacza to, że czeka nas powrót do tego, czego doświadczyliśmy już parę miesięcy temu, a więc najprawdopodobniej zakaz wychodzenia z domu objąłby wszystkich Polaków. Wyjście z domu byłoby dozwolone tylko pod pewnymi warunkami. Lockdown dotknąłby kolejne branże, m.in. branżę fryzjerską i kosmetyczną (przypomnijmy, że fryzjerzy i kosmetyczki wciąż mogą prowadzić swoją działalność, w odróżnieniu od restauratorów). Co jeszcze czeka nas, jeżeli wprowadzona będzie kwarantanna narodowa? Na przykład zakaz przemieszczania między miastami. Już teraz przewoźnicy, z uwagi na szalejącą pandemię koronawirusa likwidują niektóre połączenia. Natomiast rzecznik rządu, Piotr Mueller, zadeklarował, że godzina policyjna jest w tym przypadku najmniej prawdopodobna. A co zapowiedział premier Mateusz Morawiecki?
Najważniejsze jest przestrzeganie wytycznych sanitarnych. Inaczej za tydzień, 10 dni, czekać nas będzie tylko ostatni etap: narodowa kwarantanna, która będzie bardzo dotkliwa
- mówił 5 listopada premier Mateusz Morawiecki. O jakich dotkliwych konsekwencjach kwarantanny narodowej mógł mówić premier?
Kwarantanna narodowa oznacza, że w grę wchodzi:
- zakaz wychodzenia z domu bez określonego powodu (możliwość tylko w przypadku spaceru z psem, wyjścia do pracy czy wyjścia do sklepu lub apteki)
- godzina policyjna (godzinę policyjną wprowadziły już z uwagi na koronawirusa inne państwa europejskie), obecnie wiemy już, że to mało prawdopodobne
- zamknięcie pozostałych branż (m.in. branża fryzjerska i kosmetyczna)
Polecany artykuł:
Kwarantanna narodowa. Kiedy ogłoszą?
Najbardziej prawdopodobne jest to, że konferencja premiera Mateusza Morawieckiego odbędzie się w czwartek, 12 listopada. To wtedy mogą zostać ogłoszone nowe obostrzenia lub nawet kwarantanna narodowa.