Czy odbieranie dziecka ze szkoły może być trudne? Czy można w takiej sytuacji zrobić coś źle? Jak się okazuje, spektakularnie nawalić da się nawet przy tak prostej czynności. 52-letni mężczyzna po swoją pociechę pojechał... całkowicie pijany.
Pijany mężczyzna zwyzywał nauczycieli
Do zdarzenia doszło 13 marca na terenie gminy Kunice. Policjanci z Legnicy zostali powiadomieni przez dyrektorkę szkoły, że na teren placówki wtargnął agresywny mężczyzna. Pijany rodzic jednego z uczniów postanowił odebrać swoją pociechę, będąc całkowicie pijanym. Gdy nauczyciele powiedzieli mu, że nie wydadzą dziecka komuś w takim stanie, zaczął zachowywać się agresywnie oraz wulgarnie ubliżać pedagogom.
Do szkoły przyjechała policja
Gdy w placówce pojawili się policjanci, okazało się, że mężczyzna nie widział absolutnie żadnego problemu w tym, że w pełni pijany chce odebrać dziecko ze szkoły i wrócić z nim samochodem do domu. 52-latek nie uspokoił się, wciąż zachowując się agresywnie. Badanie trzeźwości wykazało, że rodzic miał aż 2,5 promila alkoholu we krwi.
Pijany mężczyzna ze szkoły może trafić do więzienia
Do szkoły przyjechać musiała również matka dziecka, która bezpiecznie odwiozła je do domu. "Agresywny 52-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, zatrzymane zostało również jego prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą nawet do dwóch lat pozbawienia wolności" - przekazuje policja.