Zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej numer 351 w gminie Pieńsk. Policja ze Zgorzelca otrzymała informację o kolizji, do której doprowadziła kierująca audi, a następnie uciekła z miejsca zdarzenia.
Prowadziła auto mając 2,5 promila i 3 sądowe zakazy
Na miejsce kolizji pojechali policjanci ze zgorzeleckiej grupy SPEED, którzy w trakcie dojazdu zauważyli na jednej z ulic w Zgorzelcu pojazd odpowiadający temu wskazanemu w komunikacie. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej.
- Jak się okazało za kierownicą samochodu siedziała 34-letnia mieszkanka powiatu żarskiego, która podróżowała z trójką dzieci. Jedno z nich niestety nie miało fotelika.Policjanci podczas czynności wyczuli od 34-latki zapach alkoholu, w związku z czym przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało prawie 2,5 promila tej substancji w jej organizmie - przekazał mł. asp. Tomasz Nowak z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu.
Zatrzymana przyznała się, że podczas pokonywania łuku drogi zjechała do środka jezdni i zahaczyła o nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd marki audi, po czym odjechała. Zaraz po zdarzeniu pokrzywdzona z drugiego pojazdu ruszyła za kierującą audi, którą zatrzymała na jednej ze stacji paliw. Tam jednak sprawczyni rzuciła dokumentami w pokrzywdzoną i odjechała.
Policjanci sprawdzili dokładnie historię przewinień kobiety i okazało się, że kierowała samochodem mając trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
- Audi zostało odholowane, a kobieta trafiła do zgorzeleckiej komendy. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje policjant.