Kilka dni temu w internecie pojawiło się ogłoszenie wynajmu pokojów w mieszkaniu. Pierwsza myśl z pewnością nie wywołała zdziwienia internautów, jednak po przeczytaniu opisu oraz zobaczeniu zdjęć dołączonych do oferty, możemy się zdziwić.
Podzielił mieszkanie na 25 pokoi. Teraz chce je wynajmować
Pewien mężczyzna wystawił ogłoszenie, w którym zachęca do wynajmowania pokoi w jego mieszkaniu. Podejrzanym aspektem jest fakt, że te pomieszczenia są niewielkich wymiarów. Od razu oferta zwróciła uwagę internautów, którzy zaczęli żywo komentować właściciela.
Za 1320 zł miesięcznie oferuje on pokój o powierzchni ok. 7 m kwadratowych. Znajduje się w nim:
- łóżko;
- biurko;
- krzesło;
- szafa;
- półki na książki.
Całe mieszkanie znajduje się przy ul. Rynek 60. W opisie ogłoszenia podkreślona jest ta lokalizacja, uwzględniając odległość do m.in. Galerii Dominikańskiej.
Podzielił mieszkanie na 25 pokoi. Teraz chce je wynajmować. Co na to internauci?
Internauci zaczęli komentować ofertę mężczyzny. Na Facebooku wypowiedział się polityk Grzegorz Janoszka. Podsumował on całą sytuację w kilku słowach:
"Patonajem w najlepszym wydaniu. Pewnie były już takie cuda wcześniej, ale ja się chyba jeszcze nie spotkałem."
Nie tylko on wypowiedział, co sądzi o takiej deweloperce. Inni użytkownicy również powiedzieli swoje zdanie:
"Jednak mamy drugą Japonię i hotele kapsułowe" - pisze jeden z użytkowników.
"Cena obejmuje rabat za terminowe płatności". Może bez rabatu to 9700?" - komentuje inna osoba.
"Aż zmierzyłem swoje łóżko, 3.8m. Czy taki wynajem jest na legalu?" - dodaje inny użytkownik.
Polecany artykuł: