Chwile grozy na trasie S8. Trzy rowery runęły z dachu pędzącego auta
Przyczepy kempingowe, boksy dachowe i rowery na specjalnych bagażnikach to latem codzienny widok na drogach ekspresowych. Niestety, jak pokazuje nagranie udostępnione przez popularny kanał "StopCham", czasem coś idzie bardzo nie tak.
Na filmie z kamery samochodowej widać, jak z auta jadącego lewym pasem nagle odrywa się cała konstrukcja bagażnika dachowego wraz z zamocowanymi na niej trzema rowerami. Metal i koła z impetem uderzają o asfalt, rozpadając się na części. Na szczęście refleks i odpowiedni dystans pozwoliły innym kierowcom wyhamować, unikając tragedii. Co zawiniło? Najprawdopodobniej niewłaściwy montaż bagażnika. Po uderzeniu o jezdnię przy prędkości około 100 km/h, sprzęt został doszczętnie zniszczony. Skutki mogły być o wiele gorsze, gdyby ruch na drodze był w tym momencie większy.
Warto pamiętać, że producenci bagażników często rekomendują nieprzekraczanie 120-130 km/h. Kluczowy jest jednak zdrowy rozsądek i pewność, że sprzęt został zamocowany solidnie i zgodnie z instrukcją. Internauci komentujący film zwracają uwagę, że brawura to częsty problem na drogach. - W trasie ciągle widzę takich co jadą z przyczepką po 150 czy rowerami na dachu nawet i po 160. Limitem jest tylko moc auta a nie rozsądek - napisał jeden z internautów.
Reakcje w sieci: "Zawsze wyprzedzam takich"
Wideo błyskawicznie stało się viralem i wywołało falę komentarzy. Wielu kierowców dzieliło się swoimi obawami i doświadczeniami, podkreślając, jak wielkie zagrożenie stanowią nieprawidłowo zabezpieczone ładunki.
Jeden z użytkowników dosadnie podsumował nagranie: "Scena jak z filmu Oszukać przeznaczenie". Inny dodał, że sam stara się minimalizować ryzyko: "Zawsze wyprzedzam takich z rowerami na dachu bo przed oczami mam takie właśnie sceny".
W dyskusji pojawił się również głos rozsądku i cenna rada dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. "Dlatego ważne jest aby zachowywać ODLEGŁOŚĆ od poprzedzającego pojazdu!" – napisał jeden z komentujących i zaznaczył, że to właśnie odpowiedni dystans uratował kierowców przed karambolem.