Jednym z głównych celów inwestycji jest poprawa bezpieczeństwa na drogach. A4 na Dolnym Śląsku należy do najbardziej ruchliwych dróg w całej Polsce, a w ciągu doby w okolicy wrocławskich węzłów korzysta z niej średnio nawet 70 000 kierowców.
Węzłów Jadwisin i Lubiatów nie będzie
Jedną z najważniejszych zmian, ma być likwidacja dwóch węzłów i zmodernizowanie przebiegu A4 w okolicy Legnicy. Za przedsięwzięcie odpowiedzialna będzie spółka Biuro Projektowo-Badawcze Dróg i Mostów TRANSPROJEKT-WARSZAWA.
– Autostrada A4 na odcinku ok. 36 km zostanie rozbudowana w istniejącym śladzie, a każda jezdnia będzie miała trzy pasy ruchu oraz pas awaryjny. Miejscami będzie to budowa nowej jezdni równolegle do jezdni istniejącej, a miejscami rozbudowa jezdni istniejących – poinformowało GDDKiA.
Jak będzie wyglądać zmieniona A4? Plany zobaczyć można na stronie internetowej prowadzonej przez spółkę.
Autostrada będzie oznaczać wyburzenie domów mieszkańców?
Planowany jest również drugi odcinek, który przebiegać ma na trasie Wrocław - Legnica. Dłuższa, bo 80-cio kilometrowa droga, najpewniej kończyła się będzie w jednym z dwóch punktów - na węźle Wrocław Wschód lub na węźle Stary Śleszów. Za projekt odpowiedzialna ma być spółka Mulitconsult Polska, a potencjalny przebieg autostrady znajdziecie na tej stronie.
Jak podaje serwis wroclaw.pl, "spotkania informacyjne z mieszkańcami okolicznych miejscowości budziły spore emocje. Niektóre warianty nowego przebiegu A4 wymagałyby bowiem wyburzania stojących po drodze domów jednorodzinnych. Wariant trasy prowadzącej po starym śladzie do węzła Wrocław Wschód wiązałby się natomiast z likwidacją węzła Pietrzykowice oraz budową nowego, nieco bardziej oddalonego od węzła Wrocław Południe".
A4 do tej pory była bezpłatna. Czemu mają pojawić się opłaty?
Po przebudowie autostrady zacznie ona spełniać odpowiednie parametry, które niespełnione uniemożliwiają pobieranie opłat za przejazdy. Na ten moment na A4 nieodpowiednie są odległości między poszczególnymi zjazdami, a w kilku miejscach brakuje pobocza.