Wszystko zaczęło się od tego, że do UOKiK-u zaczęły wpływać skargi od klientów. Ci skarżyli się na to, że muszą dopłacać do usług placówek medycznych. Dotyczyło to usług wykonywanych przez dentystów czy innych lekarzy.
Czym jest opłata covidowa?
Zgodnie z informacją przekazywaną przez prywatne placówki medyczne opłaty miały pokrywać koszty związane z zabezpieczeniem gabinetów przed wirusem, np. zakup dodatkowych środków czystości, maseczki, fartuchy.
Opłaty covidowe nielegalne?
Wszystko zależy od momentu, w którym zostaliśmy poinformowani o konieczności pobrania dodatkowej opłaty, czyli opłaty covidowej. Opłata covidowa nie jest jednak całkiem nielegalna.
Ponad 30 proc. skontrolowanych stosowało tzw. opłaty covidowe za zapewnienie wymogów sanitarnych podczas świadczenia usług.
- Apeluję do wszystkich świadczących różne rodzaje usług, w szczególności do prywatnych gabinetów medycznych, o uczciwość i rzetelne informowanie o cenach i opłatach przed realizacją usług – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Zatem jeżeli zostaniemy poinformowani o dodatkowej opłacie przed wykonaniem usługi, taka placówka nie będzie miała sobie nic do zarzucenia. Jeżeli jednak po jej zrealizowaniu, to jest to już nieuczciwość.
– Szczególnie w tym trudnym czasie bądźmy ostrożni i porównujmy oferty pomiędzy placówkami medycznymi. Pod pretekstem wystąpienia dodatkowych kosztów niektórzy przedsiębiorcy realizują dodatkowe wynagrodzenie, weryfikujmy zatem całkowitą cenę usługi jeszcze przed jej rozpoczęciem lub podpisaniem umowy - dodaje Chróstny.
Ile wynosi opłata covidowa?
Wysokość pobieranych opłat wahała się od 10 zł nawet do 350 zł. Średnio pacjenci musieli dodatkowo zapłacić nieco ponad 70 zł. Wszystko zależy jednak od placówki. Opłaty covidowe stosowane są głównie w prywatnych placówkach medycznych. Sieciowe centra medyczne raczej ich nie stosują.