Spis treści
- Rusza zbiórka podpisów na rzecz wzmocnienia ochrony Odry
- Co się zmieni, gdy Odra zyska osobowość prawną?
Rusza zbiórka podpisów na rzecz wzmocnienia ochrony Odry
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Czysta Odra" został powołany przez grupę osób zainspirowanych działaniami na rzecz ochrony środowiska w innych krajach. Od jakiegoś czasu działacze prowadzą akcję, której celem jest skuteczne wzmocnienie ochrony Odry przed zanieczyszczeniem. Zabija ono bowiem życie w tej rzece.
Kilka dni temu ruszyła również zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy na rzecz przyznania Odrze osobowości prawnej. Jak podkreślają członkowie Komitetu, jest to szansa na lepszą ochronę wód w Polsce. Wspomniany projekt ustawy jest już w parlamencie, jednak aby wszedł pod obrady sejmu, wolontariusze muszą zebrać aż 100 tys. podpisów do końca kwietnia 2025 roku. Zgodę na to wydał sam Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia.
Działacze odwołują się do katastrofy ekologicznej, która miała miejsce latem 2022 roku. Doszło wówczas do masowej śmierci milionów organizmów, a raporty potwierdziły, że skutkiem tego kryzysu były działania człowieka. Wszystko to przez nadmierne zasolenie spowodowane m.in.:
- zrzutem wód kopalnianych przy niskich stanach rzeki;
- dużym uregulowaniu rzeki;
- wysokich temperaturach.
Doprowadziło to do zakwitu glonów, a w konsekwencji śmierci ponad 100 mln ryb. Badania wskazują, że populacja ryb w Odrze w tamtym czasie spadła o 60 proc., a małży i ślimaków o ponad 80 proc. Wolontariusze z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Czysta Odra" podkreślają, że taka zapaść ekologiczna ma fatalny wpływ na cały system przyrodniczy, w tym ludzi.
Magda Matuszewska, pełnomocniczka komitetu, podkreśla, że od tego czasu polski rząd nie podjął wystarczających działań, aby zapobiec ponownej katastrofie ekologicznej.
- W sytuacji Odry niewiele się zmieniło. Nadal jest intensywnie zanieczyszczana, a równocześnie regulowana i to niezgodnie z przepisami. Co więcej Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że standardy monitoringu są wciąż obniżane, przepisy zmieniono na niekorzyść rzeki już po katastrofie z 2022 roku
stwierdza pełnomocniczka.
Raport Najwyższej Izby Kontroli z 2024 roku stwierdził, że obecne przepisy i działania nie zapewniają Odrze odpowiedniej ochrony. Podano w nim m.in., że w przepisach:
- brakuje ograniczeń dla zanieczyszczeń pochodzących ze ścieków przemysłowych i odwadniania kopalń;
- prawo umożliwia zatruwanie Odry w skali prowadzącej do kolejnej katastrofy ekologicznej;
- władze publiczne ignorują informacje na temat negatywnych skutków zasolenia wód.
Dodatkowo, w raporcie z 2022 roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska podał, że ponad 98 proc. rzek w Polsce jest w złym stanie.
Prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego, dr Stanisław Kordasiewicz, przekonuje, że takie podejście zyskuje popularność:
- Osobowość prawną mają nie tylko ludzie, ale także na przykład firmy, korporacje czy kościoły. Ruchy na rzecz środowiska uznały więc, że przyroda, która nie ma własnego głosu, a jest coraz bardziej niszczona i zagrożona, również powinna mieć prawo do obrony i reprezentacji przed sądem. I to się już dzieje, części przyrody w różnych krajach uzyskują osobowość prawną
Co ciekawe, jednym z pierwszych takich przypadków była rzeka Whanganui w Nowej Zelandii, która została uznana za osobę prawną w 2017 roku. Takie prawa uzyskały też rzeki w:
- Kanadzie;
- Indiach;
- Ekwadorze;
- Kolumbii.
W Europie prawo do własnej reprezentacji przed sądem ponad dwa lata temu uzyskała też hiszpańska laguna, Mar Menor. Był to wynik właśnie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, pod którą - również w reakcji na katastrofę ekologiczną - podpisało się ponad 640 tysięcy obywatelek i obywateli Hiszpanii. Obecnie jest ponad 500 miejsc na świecie, gdzie toczą się podobne procesy.
Poparcie dla tej akcji zadeklarowało już wiele znanych osób, m.in.:
- Olga Tokarczuk;
- Maciej Stuhr;
- Natalia Przybysz;
- Martyna Wojciechowska;
- Mela Koteluk;
- Natalia de Barbaro;
- Krzysztof Zalewski;
- Natalia Grosiak.
Podpisy poparcia dla projektu ustawy będą zbierane m.in. na uczelniach i koncertach, a część twórców przekazuje wartościowe przedmioty na aukcję dla finansowego wsparcia inicjatywy.
Na stronie komitetu znajdziemy mapę miejsc, do których możemy udać się, aby złożyć podpis pod projektem ustawy. Na Dolnym Śląsku są one w:
- Bogatyni u Ewy Kempińskiej (po umówieniu sms pod nr. tel. 576 693 832);
- Legnicy w Fundacji Solia/Pracowni Wrażliwości Twórczej przy ul. Rynek 36c (koordynatorka: Monika Kręcisz-Kozłowska 661 160 239);
- Legnicy w pubie "4 Pokoje" przy ul. Młynarskiej (koordynatorka: Monika Kręcisz-Kozłowska 661 160 239);
- Lubinie w centrum edukacji EKOBAZA przy ul. Jana Kilińskiego 37 (po uprzednim umówieniu telefonicznym, [email protected], 513 080 306);
- Osoli w Gabinecie Medycyny Chińskiej "Jestem w pełni" przy ul. Kolejowej 65, 51-120 Osola, (kontakt do obiektu: [email protected], 606 313 774);
- Staniszowie w hotelu "Austeria" przy ul. Malinowa 21, Staniszów (po uprzednim umówieniu telefonicznym z Magdą Matuszewską [email protected], 501 693 821);
- Szklarskiej Porębie w MOKSAL-u przy ul. Słowackiego 13 (kontakt do obiektu: [email protected], (075)717 36 14);
- Szklarskiej Porębie u Edyty Haduch przy ul.Objazdowa 6 (od poniedziałku do piątku 10:00-18:00, kontakt: [email protected], 664 932 938);
- Wałbrzychu w Butiku e-modni.pl przy ul. Hetmańska 82 (w godz. 9:00-15:00, kontakt: [email protected], 537 416 418);
- Wołowie u Marcina Loksia (po umówieniu mailowym [email protected]);
- Wrocławiu w Odra Centrum przy ul. Wybrzeże Juliusza Słowackiego 5B (kontakt do obiektu: [email protected], 506 563 377);
- Wrocławiu w "Na Gramy. Sklep bez plastiku" przy ul. Grabiszyńska 212/U6 (od poniedziałku do piątku 10:00-19:00 i w soboty 10:00-16:00, 884 802 805);
- Wrocławiu w "MiserArt - strefa kreatywna w labiryncie wykluczenia" przy ul. Cybulskiego 35a (kontakt do obiektu: 661 160 239);
- Wrocławiu w Centrum Informacji Turystycznej przy ul. Rynek 14 (od poniedziałku do piątku 9:00-19:00);
- Wrocławiu w Calmar Studio przy ul. Nowowiejska70/8 (po umówieniu tel. i sms 734 150 045);
- Ostrzeszowie, Kobylej Górze, Bałdowicach, Bralinie, Perzowie i okolicach u Joanny Niechciał (po uprzednim umówieniu tel. 725 207 647).
Co się zmieni, gdy Odra zyska osobowość prawną?
Jak podkreśla Robert Rient, pisarz, aktywista i inicjator kampanii:
- Nadanie rzece osobowości prawnej nie uczyni z niej człowieka i nie przyzna jej ludzkich praw. Nadal będziemy mogli z rzeki korzystać, jednak z szacunkiem dla jej potrzeb. A w przypadku szkód wyrządzonych rzece będzie można w jej imieniu wystąpić do sądu. Nasz cel jest jasny, chcemy, by Odra była czysta
Co konkretnie zmieni ustawa? Członkowie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Czysta Odra" podkreślają, że:
- rzeka Odra będzie czysta;
- ryby, ślimaki, małże i inne rzeczne stworzenia będą mogły swobodnie żyć;
- w przypadku szkód wyrządzonych rzece będzie można w jej imieniu wystąpić do sądu;
- będzie obowiązywał zakaz niekontrolowanego zanieczyszczania rzeki przez firmy, kopalnie i osoby prywatne;
- polepszy się jakość wód Bałtyku i mieszkających w nim istot;
- wzrośnie nadodrzańska turystyka - Polska zyska na arenie międzynarodowej;
- Polska wypełni zobowiązania wobec UE, czyli odbudowę zasobów przyrodniczych (Nature Restoration Law);
- zostaną zapewnione źródła wody zdatnej do picia dla nas i przyszłych pokoleń.
Co ważne, działacze komitetu nie chcą:
- uznania rzeki za człowieka;
- przyznania rzece ludzkich praw;
- antropomorfizowania rzeki;
- prywatyzacji rzeki;
- zakazu mieszkania nad rzeką czy korzystania z rzeki;
- zakazu pływania w rzece, kajakowania czy wędkowania.
![Wrocław Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-t5St-tP3F-Usbx_wroclaw-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Polecany artykuł: