Aktualizacja: poniedziałek, 19 maja
W poniedziałek (19 maja) jeleniogórska policja poinformowała, że wciąż trwają poszukiwania kierowcy audi q7, którego w piątek ścigała czeska policja. Mężczyzna przejechał granicę, porzucił samochód na terenie Polski, a następnie uciekł pieszo.
- Auto, którym się poruszał zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu, prawdopodobnie było skradzione na terenie Niemiec. Trwają działania odnośnie okoliczności na terenie Polski. Pościg był w Czechach, a po przejechaniu granicy ten mężczyzna po prostu porzucił auto, obecnie trwają poszukiwania kierowcy – przekazała nam podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Wcześniej informowaliśmy:
Obława za kierowcą audi. Z Czech uciekł do Polski
Zdarzenie miało miejsce bardzo blisko polsko-czeskiej granicy. Jak przekazuje nam rzeczniczka jeleniogórskiej policji policjanci z Czech chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli drogowej kierowce samochodu marki audi q7. Ten nie zatrzymał się i zaczął uciekać.
- Kierowca im uciekł, przejechał przez naszą granicę i porzucił auto. To było około 2 km w głąb po naszej stronie. W tej chwili dołączyliśmy się do tych działań i szukamy kierowcy
– poinformowała Radio Eska podinsp. Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze.
Kierowca dotarł w okolice Przełęczy Okraj
Wszystko działo się w okolicy Przełęczy Okraj. Do akcji poszukiwawczej wysłano policyjne śmigłowce z Czech. Wiadomo, że kierowca uciekał przez zalesione tereny i tam porzucił auto. Ucieczkę kontynuował pieszo. W akcji uczestniczą liczne patrole policji. Nie wiadomo, dlaczego kierowca zdecydował się na ucieczkę.
Więcej informacji wkrótce.