Nowy sprzęt pojawił się w laboratorium w połowie listopada. Jego zakup był możliwy dzięki zrzutce, w której wzięło udział pięć gmin z terenu powiatu trzebnickiego wraz ze starostwem powiatowym.
- Otrzymaliśmy lampy, wirówki, komory do badań PCR i oczywiście aparat, na którym możemy wykonywać badania m.in. diagnozujące zachorowania na COVID-19. Wydajność tego aparatu to jest ok. 80 badań na dobę - mówi kierownik laboratorium Lilla Rejek.
Od kilku dni laboratorium robi już badania na potrzeby szpitala.
- Na ten moment szpital wykonuje badania na własne potrzeby. W tym samym czasie stara się o akredytację Ministerstwa Zdrowia, tak aby móc wykonywać testy dla osób, które są skierowane na nie przez lekarza pierwszego kontaktu. Szpital przygotowuje też swoją ofertę komercyjną - dodaje wicestarosta Grzegorz Terebun.
Możliwość diagnozowania pacjentów szpitala pod kątem koronawirusa zdecydowanie ułatwi pracę placówki.
- Będziemy mogli przebadać pacjenta przed przyjęciem dla szpitala. I będziemy wiedzieli, czy jest zarażony, czy nie jest. Jeżeli nie jest zarażony, to z bezpieczeństwem dla innych pacjentów i personelu, będziemy go mogli przyjąć do szpitala i udzielić mu wszystkich potrzebnych świadczeń - przekonuje dyrektor szpitala Mariusz Misiuna.
Będzie to możliwe dzięki szybkiej realizacji testów. Wyniki badań będą gotowe w ciągu od 6 do 24 godzin.