Do czasu przyjazdu policji sytuacja wyglądała naprawdę dramatycznie - donosi lokalny porta. Strzały padały z balkonu naprzeciwko Szkoły Podstawowej nr 20 przy ul. Wierzyńskiego w Legnicy. Huk wystrzałów wystraszył nie tylko uczniów ale także nauczycieli. Placówkę zamknięto ze względów bezpieczeństwa. Na szczęście na końcu okazało się, że pistolet był jedynie atrapą.
– Policja, która natychmiast pojawiła się na miejscu ustaliła, że strzały padły z zabawkowego pistoletu na kapiszony. Uspokojono sytuację w szkole. Rodzice mogli odebrać swoje dzieci – mówi komisarz Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy PulsowiLegnicy.
– Przeżyliśmy naprawdę chwilę grozy od momentu, w którym otrzymaliśmy od syna film. Odległość była duża, więc nie było widać, że strzelającym jest dziecko i że w ręce trzyma zabawkę. Wszystko wyglądało bardzo autentycznie, byliśmy przerażeni – mówiła portalowi mama jednego z uczniów, która przysłała nam nagranie.
13-latek, który strzelał z balkonu trafił pod opiekę rodziców. Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniać policjanci ds. nieletnich i patologii.
Polecany artykuł: