Nietypowa wigilia dla samotnych we Wrocławiu. W kawiarni obok zakładu pogrzebowego
Wrocławski zakład pogrzebowy Archon, który znajduje się przy ul. Smętnej w 2023 roku zaczął prowadzić także kawiarnię. Jak przyznali już wcześniej sami właściciele nowy lokal jest rozszerzeniem usług, które do tej pory oferowano. W kawiarni można zjeść oczywiście ciastko i wypić kawę.
Całkiem niedawno właściciele wyszli z nietypową inicjatywą zorganizowania w tym miejscu wigilii dla osób samotnych i seniorów. Ogłoszenie w tej sprawie pojawiło się na Facebooku i Instagramie. Spotkanie ma się odbyć 20 grudnia o godz. 15:00 w kawiarni przy ul. Smętnej 3a.
- Wierzę, że każdy z nas ma sąsiada/sąsiadkę, babcię/dziadka, którzy być może już nie mają sił, być może czują pustkę i bycie samotnym w tym wyjątkowym czasie. W takim razie będziemy na nich czekać, z uśmiechem i radością, aby podzielić się opłatkiem, zjeść wspólny posiłek i poczuć wspólnie choć przez chwilę magię świąt Bożego Narodzenia
– napisał pan Tomasz Sozańsk z firmy Archon.
Goście, którzy przyjdą w piątek, 20 grudnia, do kawiarni przy ul. Smętnej będą mogli skosztować świątecznych potraw. Co ważne podkreślenia, wigilia jest darmowa.
Inicjatywa wzbudziła dyskusję wśród internautów
Ta szczytna inicjatywa wywołała falę komentarzy w sieci. Wielu osobom pomysł organizacji bezpłatnej wigilii bardzo się spodobał.
„Nie liczy się miejsce, a szczytny cel dla osób starszych i samotnych, liczy się gest godny pochwały” – napisała w sieci pani Anna.
„Piękny gest. A z usług tej czy innej podobnej firmy każdy kiedyś skorzysta. Nie szukajmy drugiego dna tam gdzie go nie ma.” - napisała z kolei pani Rita.
Są jednak osoby, które uważają, że wigilia w taki miejscu, niedaleko cmentarza, trochę nie pasuje. Internauci czepiają się nawet tego, że kawiarnia należąca do firmy pogrzebowej jest przy ul. Smętnej.
„Piękna akcja! Szkoda, że ulica Smętna”
„Na cmentarzu? Trochę to dwuznacznie zabrzmiało.”
„Nie, nie, nie wolę siedzieć sama w domu,źle się kojarzy.”
Właściciele podkreślają, że kawiarnia nie znajduje się na terenie cmentarza, 500 metrów od niego.
- Nie jesteśmy w stanie zmienić nazwy ulicy i lokalizacji kawiarni. To czysty przypadek. Gwarantuję jednak, że nasi goście, jeśli przyjdą, nie pożałują, bo atmosfera naszej kawiarni kompletnie odbiega od nazwy ulicy i lokalizacji
– powiedział Filip, pracownik kawiarni Archon w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Wiele osób mimo wszystko docenia propozycję właścicieli kawiarni. Widać to chociażby po liczbie udostępnień postów z relacją na Facebooku. Z pewnością znajdą się osoby, które skorzystają z zaproszenia i przyjdą na świąteczne spotkanie.
- Proszę o udostępnienie, dla nas to tylko mały gest, a dla kogoś być może będzie to chwila ciepła i miłości. Pamiętajmy o sobie w tym wyjątkowym czasie
– dodaje na koniec swojego zaproszenia pan Tomasz Sozański.
Polecany artykuł: