Na szczycie Śnieżki cieplej niż na nizinach
W piątek (27 grudnia) o poranku w tym samym czasie, gdy w w wielu miejscach w Polsce temperatura była ujemna, na szczytach gór zrobiło się nietypowo ciepło. Na Śnieżce w Karkonoszach zanotowano aż 7 stopni powyżej zera. O rzadkim zjawisku poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
- W nocy na Śnieżce temperatura minimalna nie była niższa niż 4°C, a dziś (27 grudnia) o poranku (8:00) termometr na szczycie zanotował nawet 7°C, czyli najwięcej w Polsce o tej godzinie. W tym samym czasie np. we Wrocławiu było -5,3°C a w położonych ok. 750 m niżej od Śnieżki Jakuszycach -7,2°C
– przekazano w komunikacie IMGW.
Zjawisko, jak wyjaśniono, jest związane z inwersją temperatury powietrza - czyli wzrostem wartości temperatury powietrza wraz z wysokością. Ma to miejsce, gdy chłodne powietrze spływa w doliny, a cieplejsze pozostaje na górze. Podobną sytuację zaobserwowano w Tatrach, gdzie na szczycie Kasprowego Wierchu było cieplej niż Zakopanem.
Niższe temperatury niż na Śnieżce odnotowano chociażby w województwie pomorskim i zachodniopomorskim, gdzie maksymalnie było 5,7 stopni C.
Warto jednak dodać, że mimo takiego skoku temperatury, na Śnieżce i w całych Karkonoszach w dalszym ciągu jest mnóstwo śniegu. Na szlakach w niektórych miejscach pokrywa przewianego śniegu wynosi nawet do 50 cm.
Pogoda na piątek i weekend
Jak informuje IMGW, „najbliższej nocy (27/28 grudnia) wciąż niebezpiecznym zjawiskiem pogodowym będą mgły i marznące opady. Dodatkowo w górach prognozowane są roztopy”.
W piątek oraz w weekend na przeważającym obszarze kraju synoptycy zapowiadają zachmurzenie, z opadami słabego deszczu lub mżawki. Pogodnie będzie jedynie na krańcach południowych i wysoko w górach. Z kolei na południowym wschodzie Polski pojawią się opady marznące powodujące gołoledź.
W Karkonoszach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. W Tatrach obowiązuje natomiast 2 stopień zagrożenia lawinowego.