Nie żyje Cat Janice. Artystka przegrała walkę z rakiem
29-letnia Cat Janice była nie tylko piosenkarką oraz autorką tekstów, ale też samotną mamą 7-letniego chłopca. W 2022 roku otrzymała druzgocącą wiadomość, że jest chora na mięsaka, czyli agresywny nowotwór złośliwy. Mimo szeregu chemio- i radioterapii oraz chwilowej poprawy, artystka przegrała walkę z chorobą. Zmarła 28 lutego 2024 roku.
O śmierci Cat Janice jej rodzina poinformowała na profilu na Instagramie wokalistki. Jak możemy przeczytać w opisie postu:
"Dzisiaj rano, z jej rodzinnego domu oraz otoczona przez kochającą rodzinę, Catherine spokojnie weszła w światło i miłość swojego niebiańskiego stwórcy"
Bliscy zmarłej artystki podziękowali za wsparcie oraz miłość, jaką zarówno oni, jak i Cat Janice, otrzymywali przez ostatnie miesiące. Wspomnieli, że wokalistka widziała swoją muzykę w miejscach, w których nigdy nie spodziewała się, że ją zobaczy.
Warto wspomnieć tu również o wzruszającym geście, jaki piosenkarka zrobiła, aby zapewnić godne życie dla swojego syna. Przepisała ona bowiem prawa autorskie wszystkich utworów na 7-latka. Gdy tylko internauci się o tym dowiedzieli, od razu zaczęli licznie słuchać jej piosenek oraz zachęcać innych do tego samego. Chcieli w ten sposób pomóc Cat Janice.
Z opisu dowiadujemy się również, że konto na Instagramie artystki nadal będzie prowadzone przez jej brata.
"Na prośbę Cat jest jeszcze więcej dzieł, którymi chce się podzielić. Wszystko we właściwym czasie" - czytamy w opisie postu na Instagramie.