Świeczka

i

Autor: zdj. ilustracyjne, Pixabay.com

Wrocław

Nie żyje Bartosz Kicki. Uczniowie żegnają ukochanego nauczyciela z Wrocławia: "Gdyby nie ty, nie byłbym tu, gdzie jestem"

2025-06-27 11:17

To ogromna strata dla wrocławskiej edukacji i setek młodych ludzi, których ukształtował. Zmarł Bartosz Kicki, ceniony nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie z XV Liceum Ogólnokształcącego. Informację o jego śmierci przekazała szkoła, a pod postem pojawiła się lawina poruszających wspomnień od byłych i obecnych uczniów. "Był wspaniałym nauczycielem i wychowawcą" – piszą.

"Będzie nam Ciebie bardzo brakowało"

Smutną wiadomość o odejściu Bartosza Kickiego przekazało w mediach społecznościowych XV Liceum Ogólnokształcące we Wrocławiu. W krótkim, ale niezwykle emocjonalnym wpisie, społeczność szkolna pożegnała swojego kolegę i przyjaciela.

"To są chwile i ludzie, których się nie zapomina. Z wielkim smutkiem żegnamy Bartosza Kickiego, naszego Kolegę, Przyjaciela, wspaniałego Nauczyciela i Wychowawcę. Bartku, będzie nam Ciebie bardzo brakowało" – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Słowa żalu popłynęły również ze strony Wrocławskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli, z którym Bartosz Kicki był związany przez 15 lat. Współpracownicy pożegnali go słowami: "Z bólem żegnamy naszego przedwcześnie zmarłego kolegę Bartosza Kickiego. Żegnaj, Bartku!".

Nauczyciel, który inspirował pasją

Bartosz Kicki był postacią nietuzinkową. Jego lekcje historii i WOS-u dalekie były od nudnych wykładów i wkuwania dat. Uczniowie wspominają go jako człowieka z ogromną pasją, którą potrafił zarażać innych. Jak podkreślają w komentarzach, to właśnie on sprawił, że historia dla wielu stała się fascynującą przygodą, a nie przykrym obowiązkiem.

Był nie tylko nauczycielem, ale przede wszystkim wychowawcą z powołania – kimś, kto w każdym uczniu widział człowieka i potrafił do niego dotrzeć. Słynął z niezwykłego poczucia humoru i indywidualnego podejścia, które budowały wyjątkową więź z młodzieżą.

"Do zobaczenia, Profesorze". Poruszające słowa uczniów

Najpiękniejsze świadectwo pracy Bartosza Kickiego dają dziś jego byli i obecni uczniowie. Pod informacją o jego śmierci pojawiły się setki komentarzy, które malują obraz nauczyciela-legendy. To nie tylko wyrazy smutku, ale przede wszystkim wdzięczności za wiedzę, wsparcie i inspirację.

"Inny nauczyciel historii nie byłby w stanie sprawić, że nauka tego przedmiotu stałaby się moją pasją. Dziękujemy za wszystko, Panie Bartku" – napisała jedna z absolwentek.

Wiele wspomnień ma bardzo osobisty charakter. "Z łzami w oczach wspominam wspólne chwile" – pisze pan Jan. "Nie mogłem mieć lepszego nauczyciela historii. Gdyby nie ty, nie byłbym tu, gdzie jestem teraz. Dziękuję za wszystkie żarty o kurze i światełkach, za picie kwasu chlebowego, za tysiące zdjęć z Dantem i Dropsem, ukierunkowane na dobrego i mądrego człowieka jako wychowawca. Śpij spokojnie, odpocznij po pracy. Zasłużyłeś".

Inny z uczniów dodał krótko, ale wymownie: "Nie wiesz nawet, ile niektórzy z nas tobie zawdzięczają. Śpij spokojnie. Do zobaczenia, Profesorze".

Te słowa pokazują, że odejście Bartosza Kickiego to niepowetowana strata, a pamięć o nim na zawsze pozostanie w sercach tych, których spotkał na swojej drodze.

Wrocław Radio ESKA Google News