Organizacja balu studniówkowego to ogromne wyzwanie, ale też spore koszty. Opłata za talerzyk wzrasta bowiem z każdym rokiem. W prawdzie osoba towarzysząca ponosi jedynie wspomnianą opłatę za talerzyk, ale uczniowi oprócz tego doliczane są również koszty DJ-a, dekoracji czy opłaty za talerzyk dla nauczycieli. Łącznie może to wynieść nawet 800-1000 zł na parę.
Płacenie za talerzyk nauczyciela na studniówkach. Czy trzeba to robić?
Kiedyś studniówki organizowane były w szkołach, np. na salach gimnastycznych. Wówczas uczniowie musieli ubierać się skromnie, nie można było pić alkoholu, a całej zabawie przyglądali się nauczyciele. Teraz często już bale maturalne organizowane są w restauracjach, a opiekunami niekoniecznie są członkowie rady pedagogicznej, a wybrani rodzice. Jeśli jednak uczniowie decydują się na zaproszenie nauczycieli, to wybierają tylko tych, którzy ich uczyli oraz dyrekcję szkoły.
Jest to związane m.in. właśnie z rosnącymi kosztami organizacji takiej imprezy. Nie wszyscy rodzice są zadowoleni z tego, że muszą płacić za talerzyk nauczyciela oraz jego osoby towarzyszącej. Jednocześnie zastanawiają się, czy tak wypada.
Zaczyna zmieniać się jednak podejście, co do samej studniówki. Coraz więcej osób uważa, że jest to impreza uczniów i nie mają oni obowiązku zapraszania grona pedagogicznego na nią.