Putincewa znów "błysnęła". Skandaliczne zachowanie rywalki Igi Świątek na US Open 2024
Mówi się, że tenis jest "dżentelmeńskim sportem". Nie wszyscy zawodnicy jednak pokazują klasę na korcie. Kibicom z pewnością od razu przychodzi do głowy Novak Djoković oraz jego częste wybuchy złości oraz frustracji. W ostatnich dniach to nie on wywołał falę dyskusji wśród fanów tenisa.
31 sierpnia 2024 roku Julija Putincewa spotkała się na korcie z Jasmine Paolini. Zawodniczki walczyły ze sobą o awans do czwartej rundy ostatniego turnieju wielkoszlemowego w tym sezonie - US Open 2024. Sama gra nie wzbudziła tyle emocji, co zachowanie Kazaszki pochodzenia rosyjskiego na korcie.
Warto tu przypomnieć, że Paolini pokonała Putincewą 2:0 (6:3, 6:4). Tenisistka z Kazachstanu nie potrafiła panować nad emocjami w tym spotkaniu i postanowiła wyładować je na dziewczynce podającej piłki. Czekała od niej bowiem, aż ta poda jej piłki, jednak nie próbowała nawet ich odebrać. Nie spodobało się to kibicom zasiadającym na trybunach Louis Armstrong Stadium w Nowym Jorku. Od razu zaczęli gwizdać w kierunku tenisistki.
To, co zrobiła Putincewa, jest niewiarygodne. Nie pomogły przeprosiny
Echa całej sytuacji nie zamilkły nawet po zakończeniu meczu. W Internecie wylała się fala krytyki na zawodniczkę z Kazachstanu. Kibice z pewnością przypomnieli sobie bowiem wcześniejsze sytuacje, w których Putincewa nie wytrzymała nerwowo.
Jedna z nich miała miejsce podczas spotkania Kazaszki z Igą Świątek w Indian Wells. 32-letnia tenisistka pochodzenia rosyjskiego prowokowała Polkę nienaturalnie podskakując przy jej serwisie. Za to, gdy sama wprowadzała piłkę do gry, nie dawała Idze nawet chwili odpoczynku. Takie zachowanie było na granicy przepisów, a sędziowie nie reagowali.
Tym razem było nieco inaczej. Gdy Julija ochłonęła, postanowiła publicznie przeprosić za swoje zachowanie. W relacji na Instagramie napisała:
"Chciałabym przeprosić dziewczynkę ('ball girl') za swoje zachowanie, kiedy podawała mi piłki. Mówiąc szczerze, to nie było nic do niej. Byłam zła na siebie za przegraną grę w breakpointcie. Poczułam pustkę i zamyśliłam się. Nie byłam skupiona na tym, co dzieje się wokół mnie i kto podaje mi piłkę. Wszystkie dzieci robią świetną robotę, jak zawsze w tourze"
Oświadczenie tenisistki z Kazachstanu nie wszystkich jednak przekonało. W komentarzach na portalu X, możemy przeczytać wiele wpisów negujących zachowanie Putincewej, m.in.:
- "Tak. I przy okazji wyłączyła możliwość dodawania komentarzy w relacjach i postach na swoim IG. Ciekawe czemu";
- "Skoro poszło viralem to musiała... obrzydliwe zachowanie kolejny raz Putincewej";
- "Słabe, że niektórym tenisistom się wydaje, że jak będą odwalać tarło, a potem opowiadać kocopoły, to z samego faktu, że łaskawie przeproszą okrężnie + poopowiadają historyjki, to usprawiedliwi ich zachowanie. W tym przypadku żenujące";
- "Przeprosiny bez zmiany zachowania to tylko manipulacja, a dobrze wiemy, że co mecz jest odstawiany ten sam cyrk 🤡";
- "Te przeprosiny z serii 'ratujmy co się da' są tyle samo warte, co przeprosiny wszelkiej maści 'influłenserów' i 'celebrytów', których przyłapią na łamaniu prawa, chamstwie, czy hipokryzji".