Morsy z Czech wejdą na Śnieżkę w... bieliźnie
W połowie grudnia 2024 około stu osób zamierza wejść na Śnieżkę (od strony czeskiej) w tzw. morsowaniu na sucho. Czeskie morsy będą miały obrane tylko spodenki, a w razie co cieplejsze ubrania mają mieć schowane w plecakach. Czeskie Pogotowie Górskie (HS) zaapelowało w związku z tym do uczestników przedsięwzięcia, by rozważyli, czy są w wystarczający sposób przygotowani na tak ekstremalne ryzyko. Według ratowników próba nie musi być groźna dla osób obytych z niskimi temperaturami, ale ponieważ informacja pojawiła się w internecie, obawiają się, że mogą w tym też uczestniczyć osoby nieprzygotowane.
Rzecznik Karkonoskiej Grupy HS Marek Frysz dodał, że oczywiście ratownicy w razie potrzeby będą interweniować, ale przez to może wydłużyć się czas na udzielenie pomocy innym osobom. Jak podsumowuje rzecznik, morsowanie nawet przy niskich temperaturach, ale w suchej pogodzie jest bardziej bezpieczne, niż przy deszczu, śniegu, wietrze i temperaturach w okolicach zera.
Organizatorzy zapewniają, że nie będę potrzebowali pomocy ratowników. Aby zminimalizować ryzyko, chcą zabrać w góry tylko doświadczone osoby i odporne na ekstremalne warunki. Jak sprawdzą te drugie? Tego już nie powiedzieli. Dodatkowo organizatorzy obiecują, że uczestnicy mają mieć ze sobą na pewno ciepłą odzież i śpiwory, a nawet herbatki z imbirem. Każdej grupie ma towarzyszyć opiekun.