Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w mieście Sebring na Florydzie. Na oczach mężczyzny piorun uderzył w podwórko jego sąsiada. Stało się to tuż obok ogromnej posiadłości, która na szczęście nie została uszkodzona. Bycie świadkiem takiego zdarzenia wywołało jednak prawdopodobnie spory zdziwienie i niedowierzanie. Wszystko dlatego, że po uderzeniu pioruna mężczyzna, jak gdyby nigdy nic, wchodzi do domu. Łapie się tylko prawą ręką za serce. Prawdopodobnie był w ciężkim szoku i nie dotarło do niego, co się właściwie stało. Nie wiadomo, ile szkód wyrządziła błyskawica ani czy ktoś został ranny.
Polecany artykuł:
Burza i zjawiska. Jak uderza piorun i dlaczego?
Uderzenie pioruna jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem. Jest wyładowaniem elektrycznym o znacznym natężeniu, występującym w atmosferze od chmur burzowych. W dolnej części chmury burzowej zgromadzony jest duży elektryczny ładunek ujemny, który powoduje wytworzenie różnicy potencjału elektrycznego rzędu od 20 do 30 milionów woltów w odniesieniu do ziemi. Mówiąc prościej, między chmurami a ziemią lub między różnymi warstwami chmur powstaje różnica potencjałów, a następnie wyładowanie iskrowe - wtedy właśnie powstaje piorun. Błyskawice trafiają w miejsca o najmniejszym oporze elektrycznym, najczęściej w drzewa, wzgórza i wysokie budynki. Dlatego najgorszym miejscem do schronienia się przed burzą jest wysokie, odosobnione drzewo.
Floryda jest miejscem, które w Stanach Zjednoczonych uznawane jest za szczególnie przyjazne burzom i piorunom. Stan ten doświadcza około 3500 wyładowań atmosferycznych od chmur do ziemi dziennie, a w 2019 roku od uderzeń piorunów zginęło tam w sumie 20 osób.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!