Mandaty w Czechach ostro w górę. Wyjazd na narty może słono kosztować, grzywna do nawet  13 tys. złotych!

i

Autor: Pexels.com

Warto wiedzieć

Mandaty w Czechach ostro w górę. Wyjazd na narty może słono kosztować, grzywna do nawet 13 tys. złotych!

2024-01-10 11:10

Od 1 stycznia 2024 roku w Czechach obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Stawki poszybowały mocno w górę, a kara za niektóre wykroczenia wzrosła pięciokrotnie. O tym warto wiedzieć zanim pojedziemy samochodem na ferie zimowe.

Planujecie ferie zimowe w Czechach? A może wybieracie się na narty do tego kraju lub będziecie przez niego przejeżdżać? Warto zatem zwrócić uwagę na prędkościomierz i mieć się na baczności, bo od 1 stycznia 2024 roku w Czechach zmieniony został taryfikator mandatów. Mocno poszybowały stawki za część wykroczeń.

Surowe mandaty w Czechach. Nawet pięć razy wyższe, niż w Polsce

O zmianach poinformowały czeskie media, m.in. portal novinky.cz. Kary w Czechach wzrosły drastycznie, szczególnie za przekroczenie prędkości. Za jazdę o ponad 50 km/h za szybko poza miastem lub o 40 km/h w mieście, zapłacimy nawet 25 tysięcy koron czeskich (to ok. 4,5 tys. zł). To pięciokrotny wzrost kary! Podobna kara grozi kierowcy, który przejedzie na czerwonym świetle. Wcześniej mandat za to wykroczenie wynosił 900 złotych.

Co ważne, gdy kierowca doprowadzi przy tym wykroczeniu do kolizji lub wypadku kara wzrasta do 50 tys. koron, czyli ok. 9 tysięcy złotych. Za przekroczenie prędkości o 30 km/h poza miastem grozi ok. 1800 zł. Taka sama kara jest, gdy kierowca pojedzie za szybko o 20 km/h w obszarze miasta.

Najwyższy mandat można jednak dostać za odmowę poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, tutaj w taryfikatorze ujęto zapis, że takiemu kierowcy wystawiany jest mandat do 75 tys. koron, czyli ok. 13 tys. złotych. A warto pamiętać, że w tym kraju dopuszczalne stężenie alkoholu wynosi 0,0 promila. Kierowcy, którzy zgromadzili 12 punktów karnych tracą prawo jazdy.

- Podwyższamy kary za najcięższe wykroczenia. O ile dolna granica kary w postępowaniu administracyjnym zasadniczo utrzymywała się na podobnym poziomie, o tyle górną zwiększyliśmy, aby w zależności od okoliczności można było nałożyć wyższą karę (np. dla piratów drogowych) - przekazało w komunikacie Ministerstwo Transportu w Czechach, jednocześnie dodając, że ostrzejsze kary dotyczą najpoważniejszych naruszeń prawa. 

Adila i jej synek zaginęli przed świętami. W poszukiwania włączył się Krzysztof Rutkowski