Po trzech latach, we wrocławskim ogrodzie zoologicznym, przyszły na świat gnu białobrode. To święto, bo w 28 ogrodach zoologicznych jest ich zaledwie 164 osobniki, a liczebność w naturze maleje drastycznie.
- Mamy w tej chwili 7 osobników i dwa młode tegoroczne, prawdopodobnie parka, to duża grupa. Obecnie szacuje się, że w naturze pozostało 6-8 tys. osobników gnu białobrodych - mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo. Gnu to płochliwe lecz silne antylopy, które, jak możemy pamiętać z króla lwa, potrafią narobić zamieszania.
- Wystarczy, że tylko jedno wykona taki dźwięk, ryczenie i zaraz całe stado rusza do ucieczki, biegają bardzo szybko nawet do 80 km na godzinę. Potrafią zaatakować, więc nieustannie trzeba się mieć przy nich na baczności. Niemniej są to piękne zwierzęta - mówi Łukasz Karolik, opiekun zwierząt kopytnych z wrocławskiego zoo. Antylopy Gnu są zwierzętami wędrującymi. Ponad milion antylop, zebr, gazel i żyraf pokonują każdego roku około 3 tys. kilometrów podążając szlakami sezonowych opadów i świeżej trawy.
- Mamy początek sierpnia, więc w tej chwili gnu białobrode powinny opuszczać Park Narodowy Serengeti w Tanzanii i zmierzać w okolice Rezerwatu Masai Mara w Kenii. Zatem czeka je jeden z najtrudniejszych etapów wędrówki, przeprawa przez rzekę Mara. Trudnych nie tylko ze względu na krokodyle, ale również na wysoki i stromy brzeg rzeki. Nie miałem okazji obserwować Wielkiej Migracji na własne oczy, ale fascynuje mnie ten spektakl natury. Dzięki niemu cała przyroda ożywa i myślę tu nie tylko o zwierzętach, bo poruszana milionami kopyt i nawożona odchodami gleba użyźnia się, a wyjedzona roślinność odradza. Niestety na skutek działalności człowieka ten spektakl może zniknąć. Ziemia jest przekształcana na pola uprawne, powstają kolejne kopalnie odkrywkowe - mówi Radosław Ratajszczak.
Gnu białobrode (Connochaetes taurinus albojubatus) to gatunek antylopy wyróżniający się białymi włosami na brodzie i podgardlu. Mają brunatnoszare ubarwienie z charakterystycznymi pręgami na bokach i szyi.
Polecany artykuł: