Ludzkie szczątki przy Odrze we Wrocławiu. Sprawę bada prokuratura
Do tego szokującego odkrycia doszło w minioną sobotę w godzinach popołudniowych we Wrocławiu. Z policyjnych informacji wynika, że w okolicach starego mostu kolejowego nad Odrą ludzkie szczątki znalazł przypadkowy przechodzień.
- Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że przypadkowy przechodzień znalazł kości ludzkie w rejonie Grobli Kozanowskiej. Na miejsce wysłano grupę dochodzeniowo-śledczą. Powiadomiona została również prokuratura – przekazała nam Aleksandra Freus z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Nie wiadomo, do kogo należą kości odnalezione przy rzece, były one najpewniej na lądzie. Okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane przez policję. Najprawdopodobniej do zbadania sprawy będzie musiał zostać powołany również biegły z zakresu antropologi. Mało prawdopodobne, by kości należały do jednej z zaginionych w ostatnim czasie osób. Warto przypomnieć, że policja w dalszym ciągu poszukuje zaginionej obywatelki Azerbejdżanu i kilkumiesięcznego synka. Trwają także poszukiwania mężczyzny, który w sylwestrową nocą zaginął w rejonie Mostu Grunwaldzkiego.