Łąki Leśnicy nie dla betonu! Mieszkańcy złożyli petycję do miasta

i

Autor: Ratujmy Las Mokrzański

Łąki Leśnicy nie dla betonu! Mieszkańcy złożyli petycję do miasta

2022-01-06 23:39

W środę przedstawiciele Komitetu Społecznego Ratujmy Las Mokrzański złożyli u Prezydenta Wrocławia i w Radzie Miejskiej petycję, podpisana przez ponad 2300 osób przeciwko wyprzedaży łąk leśnickich i planowanej zabudowie łąk Lasu Mokrzańskiego, największego lasu Wrocławia.

Przedstawiciele komitetu argumentują, że Wrocław jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast i w sytuacji pogłębiającego się kryzys klimatycznego i ekologicznego, zabetonowanie łąk leśnickich grozi zniszczeniem zarówno samych łąk, jak i w konsekwencji Lasu Mokrzańskiego.

Bardzo ważne miejsce na mapie Wrocławia

Las Mokrzański i jego łąki są naturalnym rezerwuarem wodonośnym i ma to ogromne znaczenie w dobie ocieplenia klimatu, problemów z brakiem wody i równoważenia kryzysu klimatycznego. Zabetonowanie łąk leśnickich, które dodatkowo są cennymi siedliskami przyrodniczymi oraz korytarzami migracyjnymi zwierząt i w myśl unijnej dyrektywy siedliskowej podlegają ochronie, może doprowadzić do degradacji całego ekosystemu, w tym zaburzenia stosunków wodnych.

Podczas konferencji prasowej Robert Suligowski, członek inicjatywy Ratujmy Las Mokrzański i Przewodniczący Rady Osiedla Leśnica zaapelował do Prezydenta Wrocławia o dialog i konsultacje społeczne oraz o zatrzymanie złych decyzji sprzed kilkunastu lat o sprzedaży deweloperom łąk przy Lesie Mokrzańskim i w samym lesie.

- Te decyzje były podjęte bez naszego udziału. W obliczu zmian klimatycznych należy zrewidować plany sprzed 15 lat i zadbać o ochronę przyrody, bioróżnorodności i klimatu. Łąki należy zachować dla zwierząt i ludzi – mówi Robert Suligowski.

Aktywiści odwołali się do postulatów dotyczących ochrony środowiska, alarmu klimatycznego, uchwały Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 5 września 2019 roku, Miejskiego Planu Adaptacji do zmian klimatu do roku 2030. Przypomnieli włodarzom Wrocławia o zobowiązaniach Polski wobec unijnego programu Europejski Zielony Ład.

Izabella Młynarczyk, przedstawicielka Inicjatywy RLM i wiceprezeska Fundacji Nowa Obecność wskazała, że niekontrolowane i niszczycielskie działania deweloperów i miejskich planistów, w świetle unijnych programów klimatycznych i ekologicznych przepisów oraz ekspertyz przyrodniczych, hydrologicznych, są nie do zaakceptowania.

- Takie ingerencje w środowisko naturalne przyczyniają się do wyginięcia wielu gatunków roślin, zwierząt, ptaków czy płazów. Tylko z jednego badania ornitologicznego, przeprowadzonego w ubiegłym roku, okazało się, że Las Mokrzański jest mekką ptaków leśnych we Wrocławiu, gdzie mieszka ponad 53 chronionych gatunków ptaków. To jedyne takie miejsce we Wrocławiu. Natomiast łąki, które posiadają status siedlisk naturowych, kwalifikują się do utworzenia na nich użytków ekologicznych - podkreśla Izabella Młynarczyk.

Pełna determinacja

Robert Suligowski dodaje, że aktywiści przestrzegają potencjalnych nabywców łąk w Leśnicy o swojej determinacji dla ich zachowania - Będziemy dążyć do zmiany miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a także skarżyć wszelkie decyzje administracyjne dla zabudowy łąk - zapowiada.

Podczas rozmowy w Ratuszu aktywiści zaapelowali do rzecznika prasowego urzędu Przemysława Gałeckiego o rezygnację ze sprzedaży w dniu 17.01 ok. 5 ha łąk leśnickich i rozpoczęcie dialogu dotyczącego zmiany planów miejscowych i ochronę wszystkich łąk leśnickich okalających Las Mokrzański.

Na złożonej już co prawda u prezydenta petycji, wciąż można składać podpisy. Przedstawiciele Komitetu Społecznego Ratujmy Las Mokrzański zbierają także podpisy pod inicjatywą uchwałodawczą w tej sprawie.