Ostatnie wydarzenia dla koszykarskiego Śląska Wrocław są przełomowe. Od 2004 r. bowiem nie udało się drużynie zajść tak daleko, jak ma to miejsce obecnie. Teraz koszykarze mają szansę zdobyć złoto i zostać jednocześnie mistrzem Polski. Wtorkowy mecz w stolicy Polski z Legią Warszawa zakończył się dla nich kolejnym już zwycięstwem. 27 maja, w piątek we Wrocławiu, Śląsk jeśli wygra - po 18 latach będzie najlepszy i zostanie mistrzem.
Legia Warszawa 63:66 Śląsk Wrocław
Kwarta 1: 16:10
Kwarta 2: 34:31
Kwarta 3: 49:47
Kwarta 4:14:19
Stan rywalizacji play off (do czterech zwycięstw) 3-1 dla Śląska. Kolejny mecz odbędzie się w piątek we Wrocławiu.
Punkty:
Legia Warszawa: Robert Johnson 19, Raymond Cowels III 14, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 13, Łukasz Koszarek 7, Grzegorz Kamiński 3, Dariusz Wyka 3, Jure Skific 2, Adam Kemp 2, Jakub Sadowski 0.
Śląsk Wrocław: Travis Trice 21, D'mitrik Trice 13, Łukasz Kolenda 11, Kodi Justice 7, Aleksander Dziewa 6, Ivan Ramljak 4, Kerem Kanter 2, Szymon Tomczak 2, Martins Meiers 0.
„Wygraliśmy dwa mecze w Warszawie, a to bardzo trudny teren. Kibice robię w hali bardzo gorącą atmosferę. Bardzo dobrą obroną zmusiliśmy dziś rywali do trudnych rzutów. Mieliśmy problemy na tablicy. Meiers bardzo dobrze zagrał w poprzednim meczu, dziś tego nie pokazał. Dzięki determinacji, chęci zawodników do walki, a także obronie zwyciężyliśmy. Travis Trice trafił bardzo trudną trójkę z 9-10 metrów, co zadecydowało o wyniku. Bez podstawowego lidera nie jest łatwo grać, ale pod jego nieobecność też rozgrywaliśmy dobre mecze" - mówił Andrzej Urlep, trener Śląska.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!