Kopalnia na sprzedaż. To gotowy biznes turystyczny
Dawna Kopalnia w Nowej Rudzie to miejsce, które zna niemal każdy miłośnik Dolnego Śląska. Historyczny obiekt, który po zamknięciu wydobycia przekształcono w muzeum i podziemną trasę turystyczną, właśnie trafił na sprzedaż. Informację potwierdzono w oficjalnym komunikacie. Cena za ten wyjątkowy kompleks to 7,5 miliona złotych.
"Na sprzedaż: unikalna nieruchomość inwestycyjna – Dawna Kopalnia w Nowej Rudzie. Oferujemy do sprzedaży wyjątkowy obiekt położony w Nowej Rudzie (Dolny Śląsk) – dawną kopalnię, która obecnie funkcjonuje jako biznes turystyczny"
- czytamy w komunikacie.
Jak podkreślono w ogłoszeniu, to miejsce, które każdego roku przyciąga tysiące zwiedzających z Polski i zza granicy.
"To działające muzeum i podziemna trasa turystyczna z oryginalną kolejką górniczą, która każdego roku przyciąga tysiące turystów z całej Polski i zagranicy"
- informuje sprzedający.
Miejsce z bogatą i niebezpieczną historią
Historia kopalni sięga 1741 roku, kiedy to otwarto ją pod nazwą "Ruben". Po II wojnie światowej i przyłączeniu Dolnego Śląska do Polski, nazwę zmieniono na KWK "Nowa Ruda".
- W 1877 roku odkryto w Nowej Rudzie złoża łupku ogniotrwałego. Po II wojnie światowej było to jedyne miejsce w Polsce, gdzie łupek wydobywano, poddawano skomplikowanym procesom oczyszczania i prażenia. Powstała dzięki temu unikatowa infrastruktura przemysłowa, w tym słynne noworudzkie piece prażalnicze
– podkreślają właściciele kopalni.
Przez dekady miejsce to było sercem regionu, jednak w latach 90. wydobycie stało się nieopłacalne. Ostatni górnicy wyjechali na powierzchnię w 1995 roku. Miejsce to wyróżniało się jednak na tle innych kopalń w Europie.
"Inną rzeczą wyróżniającą nasze kopalnie były wyrzuty gazów i skał, a zwłaszcza dwutlenku węgla. To nietypowe niebezpieczeństwo sprawiało, że noworudzka kopalnia była jedną z bardziej niebezpiecznych kopalń w Europie! W latach 1908-1945 zanotowano aż 596 wyrzutów o łącznej masie skał po wyrzutowych ponad stu tysięcy ton! Największa katastrofa górnicza (10 maja 1941 rok) kosztowała życie 187 ludzi"
- czytamy na stronie kopalni.
Te mrożące krew w żyłach historie są dziś częścią dziedzictwa, o którym z pasją opowiadają przewodnicy podczas zwiedzania.
Zwiedzanie kopalni - podróż w głąb historii i pod ziemię
Zwiedzanie dawnej kopalni w Nowej Rudzie dzieli się na dwie części – muzealną i podziemną. Jak czytamy na stronie muzeum w każdej z czterech sal wystawowych turyści poznają inne aspekty życia i pracy w kopalni.
- Sala 1 – Węgiel: prezentuje proces powstawania węgla, jego właściwości i różne rodzaje. Można tu zobaczyć autentyczne odciski paproci, skrzypów i widłaków sprzed 300 milionów lat, węgle i minerały.
- Sala 2 – Historia górnictwa: opowiada o rozwoju górnictwa w Nowej Rudzie i tradycjach, takich jak Barbórka. Wśród eksponatów znajdują się mundury, szpady, lampy, hełmy i kufle.
- Sala 3 – Zagrożenia i bezpieczeństwo: wyjaśnia, dlaczego noworudzka kopalnia była jedną z najniebezpieczniejszych w Europie. Turyści poznają zagrożenia związane z dwutlenkiem węgla oraz warunki pracy górników, oglądając aparaty tlenowe, metanomierze, zapalniki i wykrywacze.
- Sala 4 – Dyspozytornia: zwana „sercem kopalni”, pozwala poczuć się jak nadzorca bezpieczeństwa pod ziemią dzięki oryginalnemu sprzętowi i mapom komunikacyjnym.
Po części muzealnej turyści wchodzą do sztolni Lech, mijając wieżę szybową i wentylatory. W podziemiach można nie tylko zobaczyć, ale i dotknąć sprzętu górniczego – przenośnik, kombajn, młot pneumatyczny czy lutnię wentylacyjną są nadal w akcji. Ekspozycje pokazują pracę górników, koni i dzieci.
Nie brakuje też legend i atrakcji - duch Skarbnik wciąż straszy i rozbawia odwiedzających. Wycieczkę kończy przejazd autentyczną górniczą kolejką, a wiele tajemnic podziemnej trasy najlepiej odkryć osobiście.