Sprawą nietypowej uroczystości w Szkole Podstawowej w Czerninie zajmie się dolnośląskie kuratorium oświaty. Wszystko przez doniesienia, według których uczniowie świętowali otwarcie nowego placu zabaw, wznosząc toast napojem bezalkoholowym podanym w kieliszkach do szampana. Sprawa trafiła również do Rzecznika Praw Dziecka.
Kuratorium zapowiada kontrolę w szkole w Czerninie
Dolnośląski kurator oświaty potwierdził zamiar przeprowadzenia kontroli w placówce. Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Miłosława Bożek, takie działanie jest konieczne, bo w ocenie urzędu doszło do nieprawidłowości.
- Zamierzamy przeprowadzić kontrolę, bo naszym zdaniem doszło do niewłaściwego zachowania
- poinformowała.
Dyrekcja szkoły w Czerninie, ze względu na prowadzone czynności, odmówiła komentarza w tej sprawie.
Zastępca burmistrza zaskoczony zamieszaniem
Przypomnijmy, że na zdjęciach z uroczystości, obok dzieci, widać również burmistrza Góry Tadeusza Juskę, który trzyma kieliszek. Jego zastępca, Piotr Iskra, w rozmowie z Radiem ESKA przyznał, że jest zdziwiony całym zamieszaniem.
- Jestem trochę zaskoczony, z jednej strony tym, że no ktoś gdzieś to wyłapał. I rzeczywiście był symboliczny toast napojem bezalkoholowym. To bym chciał podkreślić, że to był napój gazowany, często wykorzystywany podczas szkolnych i rodzinnych uroczystości
- tłumaczy zastępca burmistrza.
Jednocześnie Piotr Iskra dodał, że osobiście wybrałby inną formę świętowania, aby uniknąć skojarzeń z alkoholem.
- Jednak gdybym to ja decydował o sposobie świętowania - to rzeczywiście tego kieliszka szampana, tego napoju gazowanego by tam nie było. Bo może on rzeczywiście rodzić jakieś takie skojarzenia. Jak to zobaczyłem na zdjęciu, to się uśmiechnąłem, powiem szczerze, ale w imieniu gminy Góra, to chciałbym podkreślić, że ani gmina Góra nie nie promuje, nie utożsamia w żadnej formie zachowań związanych z konsumpcją alkoholu
- dodał w w wywiadzie dla Radia Eska.
Psycholog: "torowanie do tego, że alkohol to coś fajnego"
Zdaniem psycholog dr Beaty Rajby, problem nie jest jednostkowy i dotyczy powszechnego zjawiska. Ekspertka w rozmowie z PAP ocenia, że podawanie dzieciom nawet bezalkoholowego szampana może kształtować w nich niewłaściwe postawy.
- Generalnie dawanie dzieciom szampana bezalkoholowego jest trochę torowaniem i wychowywaniem ich do tego, że alkohol to jest coś fajnego
- oceniła.
Psycholog uznała pomysł za niefortunny, ale jednocześnie uspokaja, że dzieciom nie stała się z tego powodu wielka krzywda.
- Jest to bardziej kwestia tego, czy w ogóle warto takie zachowania u dzieci kształtować
- dodała Rajba.
Sprawą zajmie się Rzecznik Praw Dziecka
Incydent w Czerninie trafił również na biurko Rzecznika Praw Dziecka. Paulina Nowosielska, dyrektorka zespołu prasowego RPD, zapewniła, że Monika Horna-Cieślak podejmie odpowiednie kroki.
- Sytuacja, w której wykonywane są gesty mogące nasuwać związek z konsumpcją alkoholu wśród dzieci, z całą pewnością wymaga dogłębnego zbadania i wyjaśnienia. W tej kwestii RPD zwróci się do właściwych instytucji i placówek
- przekazała PAP Nowosielska.
Dodała również, że rzeczniczka przygotowuje specjalne rekomendacje dla dyrektorów szkół, które mają dotyczyć zasad organizacji uroczystości z udziałem najmłodszych.