- Kontrole na granicy polsko-niemieckiej budzą emocje, ale służby przedstawiają dane potwierdzające ich skuteczność.
- Zatrzymano 53 cudzoziemców bez prawa pobytu i odmówiono wjazdu 45 osobom, zwiększając bezpieczeństwo regionu.
- Mieszkańcy czują się bezpieczniej, a kontrole, przedłużone do 2026 roku, nie sparaliżowały ruchu.
- Czy długoterminowe kontrole wpłyną na swobodę podróżowania i handel w regionie?
Wprowadzone kilka miesięcy temu kontrole na granicy z Niemcami od początku budziły wiele emocji. Z jednej strony miały zwiększyć bezpieczeństwo, z drugiej - obawiano się paraliżu ruchu i utrudnień dla mieszkańców strefy przygranicznej. Podczas konferencji prasowej w Zgorzelcu przedstawiono szczegółowe dane, które rzucają nowe światło na sytuację.
Twarde dane z granicy
Jak donosi Polska Agencja Prasowa, podsumowanie ostatnich trzech miesięcy przedstawiły służby wojewody dolnośląskiej. Statystyki pokazują, że wzmożona obecność funkcjonariuszy nie była bezcelowa.
Komendant placówki Straży Granicznej w Zgorzelcu, ppłk Julia Mandecka, poinformowała, że w tym okresie:
- zatrzymano 53 cudzoziemców, którzy nie posiadali prawa do pobytu w Polsce,
- odmówiono wjazdu 45 osobom, które cofnięto z granicy do Niemiec.
Ppłk Mandecka powiązała te działania z ogólną sytuacją migracyjną. "Oczywiście presja migracyjna na odcinku polsko-białoruskim, jak również na odcinku polsko-litewskim, ma później odzwierciedlenie na odcinku polsko-niemieckim, dlatego też prowadzone są te kontrole w celu zapewnienia bezpieczeństwa" - wyjaśniła.
Z kolei komendant wojewódzki policji we Wrocławiu, nadinsp. Paweł Półtorzycki, uzupełnił obraz o dane dotyczące ogólnego porządku. W pasie przygranicznym policja wykryła 1880 wykroczeń oraz 72 przestępstwa, w związku z którymi zatrzymano łącznie 82 osoby. Co istotne, komendant Półtorzycki zaznaczył, że "te wszystkie zdarzenia nie miały związku z nielegalnym przekraczaniem granic".
Bezpieczeństwo kontra utrudnienia. Głos mieszkańców i władz
Wzmożona obecność patroli wpłynęła na odczucia lokalnej społeczności. Zastępca wójta gminy Zgorzelec, Paweł Tomczyk, potwierdził, że mieszkańcy czują się bezpieczniej. "Nam, lokalnej społeczności, żyje się obecnie o wiele lepiej. Jest więcej policji, wykrywalność wzrasta" - stwierdził.
Jednocześnie nie ukrywał, że priorytetem dla mieszkańców pozostaje jak najszybszy powrót do normalnego funkcjonowania w ramach strefy Schengen.
Obawy o paraliż komunikacyjny rozwiała wojewoda dolnośląska Anna Żabska. Podkreśliła, że jednym z głównych założeń było zminimalizowanie uciążliwości dla mieszkańców i przedsiębiorców. "To udało się zrobić (...), oczywiście dostrzegają pewne utrudnienia, pewne uciążliwości, jednak one nie są tak dramatyczne, jak początkowo wszyscy się spodziewali" - powiedziała wojewoda.
Kontrole zostaną z nami na dłużej
Tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami zostały wprowadzone 7 lipca. Zgodnie z najnowszym rozporządzeniem MSWiA, ten stan rzeczy utrzyma się znacznie dłużej. Obecne przepisy przewidują prowadzenie kontroli aż do 4 kwietnia 2026 roku. Na samym Dolnym Śląsku działania prowadzone są w 12 wyznaczonych punktach. Wszystko wskazuje na to, że bilans między bezpieczeństwem a swobodą podróżowania będzie kluczowym tematem w regionie jeszcze przez długi czas.
