Zakład Porcelany Stołowej "Karolina" upada. Zwolnieni zostaną wszyscy pracownicy
Kolejny legendarny zakład porcelany na Dolnym Śląsku zostanie najpewniej zamknięty. Związkowcy zostali poinformowani, że Zakład Porcelany Stołowej "Karolina" w Jaworzynie Śląskiej ma zamiar zwolnić wszystkich pracowników. "Karolina" swoją działalność rozpoczęła w 1860 roku, więc zamknięta zostanie również wspaniała, wieloletnia tradycja.
Fabryka w Jaworzynie Śląskiej problemy finansowe przeżywa już od lat - w 2014 jej płynność finansową ratowała nawet Agencja Rozwoju Przemysłu. Niestety, w wyniku niedawnej pandemii oraz podwyżek cen zakład nie jest w stanie dalej funkcjonować. Prób ratowania "Karoliny" było jednak więcej. W 2022 roku fabryka została wykupiona przez HM Investments, czyli właściciela spółki Gerlach, znanego m.in. z produkcji sztućców. To również nie przyniosło pożądanego efektu - produkcję porcelany wstrzymano, a część pracowników wysłano na postojowe.
Zakład nie oferował również najlepszych warunków pracy - jak podaje portal bankier.pl, "pojawiały się informacje o pracy w nieogrzewanych halach, braku ciepłej wody, opóźnieniach w wypłacie wynagrodzeń czy nocnych zmianach 10 razy pod rząd". Pod koniec 2023 roku rozpoczęto postępowanie upadłościowe przedsiębiorstwa. To właśnie wtedy związkowców poinformowano o zwolnieniach grupowych, mających objąć ok. 40% pracowników.
Jak się okazało, kolejne pismo do związkowców w sprawie grupowych zwolnień nie przewidywało już tylko 40%, ale wszystkich 181 pracowników. W lutym bieżącego roku trafili oni na postojowe, a w pracy pozostali jedynie zatrudnieni w administracji, ochronie, sklepie firmowym i magazynie. "Komisja Zakładowa rozpoczyna rozmowy w sprawie warunków finansowych i terminów" - informują związkowcy.
Co ciekawe, w mediach społecznościowych Zakład Porcelany Stołowej "Karolina" wciąż żyje i ma się bardzo dobrze. Regularnie postowane są informacje o nowych kolekcjach, udostępniane ładne zdjęcia, a o zwolnieniach czy problemach spółki nie słychać nic a nic.