- Mateusz Żukowski, wszechstronny zawodnik Śląska Wrocław, po 66 meczach i wicemistrzostwie Polski, opuszcza klub.
- 23-latek, którego kontrakt wygasał w przyszłym roku, przenosi się do niemieckiego 1. FC Magdeburg w 2. Bundeslidze.
- Mimo kontuzji, Żukowski pożegnał się z kibicami. Jak jego odejście wpłynie na Śląsk i czy odniesie sukces w Niemczech?
Kluczowa postać wicemistrzowskiej drużyny
Mateusz Żukowski trafił do Śląska Wrocław latem 2023 roku i błyskawicznie stał się ważnym ogniwem zespołu. Jego największym atutem była wszechstronność - mogliśmy go oglądać zarówno na skrzydle, na boku obrony, jak i w roli napastnika. Sztab szkoleniowy cenił go nie tylko za umiejętności, ale również za świetne przygotowanie fizyczne i nieustępliwość na boisku.
W zielono-biało-czerwonych barwach rozegrał łącznie 66 spotkań, w których strzelił trzy gole i zanotował sześć asyst. Był jedną z twarzy drużyny, która sensacyjnie wywalczyła srebrne medale mistrzostw Polski.
Transfer do Niemiec w ostatniej chwili
Kontrakt 23-latka ze Śląskiem wygasał w czerwcu przyszłego roku, co otwierało drogę do negocjacji z innymi klubami. Zawodnik zdecydował się na kolejny krok w swojej karierze i podjęcie wyzwania w 2. Bundeslidze. Jego nowym pracodawcą został 1. FC Magdeburg. Według informacji przekazanych przez klub, niemiecki zespół od dłuższego czasu zabiegał o transfer i dopiął go w ostatnim dniu okna transferowego w Niemczech.
Niestety, początek obecnego sezonu był dla Żukowskiego pechowy. Doznał kontuzji kości śródstopia, po której obecnie wraca do pełni sił. Okres spędzony we Wrocławiu dobiegł jednak końca.
Pożegnanie z kibicami i klubem
Mateusz Żukowski nie zapomniał o kibicach i wszystkich osobach związanych ze Śląskiem. W specjalnym oświadczeniu podziękował za wspólnie spędzony czas i wsparcie, jakie otrzymywał.
"Przeżyłem w tym klubie naprawdę wiele. Cały mój pobyt tutaj bywał różny, ale zawsze oddawałem serce dla tych barw. Chcę podziękować klubowi, sztabowi, kolegom z drużyny i kibicom. Razem zdobyliśmy wicemistrzostwo, a ja zawsze czułem się częścią wrocławskiej rodziny. Również w tym fatalnym zeszłym sezonie. Trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do Ekstraklasy, bo tam jest miejsce Śląska" - powiedział Mateusz Żukowski na pożegnanie.
Klub również podziękował zawodnikowi za jego wkład, kończąc komunikat słowami: "Żuko, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia!"
