Klub Transformator zorganizował imprezę z okazji koronawirusa. Potem stwierdził, że to żart

2020-03-11 14:39

"Koronaformator SARS-CoV2 Zbiorowa Inkubacja" - na taką imprezę zapraszali przedstawiciele klubu Transformator przy ul. Tęczowej. Jednak nie wszyscy zrozumieli, że event jest żartem, bo informacja o takiej imprezie bardzo szybko rozeszła się po sieci. Mimo że na fakt, że to żart, wskazywały pseudonimy zaproszonych DJ-ów (Corona Timmerus, Rotam Corona, LL Cool HPV, Covidoszyn-69 i Eboliner), to nazwa imprezy wzbudziła kontrowersje wśród internautów. Tylko czy jest z czego żartować? Tu sprawa jest dyskusyjna.

Klub Transformator opublikował koło godz. 13.00, w którym wyjaśnia:

Oczywiście nasze wydarzenie nie jest na serio. To, że trzeba wyjaśniać, że tak naprawdę nie namawiamy do zarażania się wirusem pokazuje, jak mało dystansu nam wszystkim pozostało.

Naszym zadaniem jest tworzenie kultury klubowej i miejsca spotkań wrocławian. W czasach globalnego niepokoju, gdy wirus próbuje nam odebrać swobodę ruchów i pogodę ducha, walczymy z nim jak możemy.

Powszechnie wiadomo, że u nas nie ma imprez w środy, a tacy DJe, jak wymienieni na wydarzeniu, nie istnieją. Ten event to żart, mający pomóc rozładować napięcie wśród wszechogarniającej paniki.

Namawiamy do dbania o higienę, a zwłaszcza do mycia rąk

Tyle że czy rzeczywiście jest z czego żartować? Przypomnijmy, że dzisiaj premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych i instytucji kulturalnych. Lista zamkniętych miejsc we Wrocławiu wciąż się wydłuża, a zakażenie koronawirusem stwierdzono już u pięciu osób we Wrocławiu.

Koronawirus: Szkoły w całej Polsce zostaną zamknięte. Jest OFICJALNA decyzja premiera.
Sonda
Czy na czas epidemii koronawirusa MPK Wrocław powinno wyłączyć gorące przyciski?