W zdrowym ciele, zdrowy duch. Z takim mottem po tytuł mistrzowski sięgnął Ks. Maciej Szeszko, który pomimo wielu obowiązków, zawsze znajdzie czas, aby wsiąść na rower i potrenować.
- Praca niestety jest bardzo dynamiczna, pracując w Ruchu Młodzieży Salwatoriańskiej. Organizuje spotkania dla młodzieży na terenie całej Polski stąd czasem dla studentów robimy wyjazdowe rekolekcje w Zakopanem. Tam chodzimy po górach ciężko trenować. Jak jestem na miejscu, dwa, nawet do 3 treningów w tygodniu staram się wykonywać, aby nie tracić formy - mówi ks. Maciej Szeszko
Tytuł Mistrzowski, jest dla Księdza sprawą drugorzędną. Najważniejsza jest radość z jazdy i dzielenie się pasją.
- Robię to nie tylko dla samego siebie, ale również dla młodzieży, żeby ich zarażać pasją i talentami, które każdy z nas posiada - dodaje Szeszko
W kategorii Open ks. Maciej Szeszko zajął 9 miejsce.