Inwazja wielkich owadów we Wrocławiu. Wplątują się we włosy i wlatują pod koszulki

2025-07-10 13:12

Wrocławianie zmagają się z inwazją guniaków czerwczyków. To natrętne owady, które wplątują się we włosy i wlatują pod ubrania. Czy guniaki są niebezpieczne i jak się przed nimi chronić? O komentarz poprosiliśmy profesora Jacka Twardowskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Są natrętne, uderzają w nas wieczorami. Mowa o guniakach czerwczykach

Guniak czerwczyk to chrząszcz, który wyglądem przypomina nieco chrabąszcza majowego, jednak jest od niego znacznie mniejszy – osiąga długość od 14 do 18 mm. Jego ciało ma miodową, żółtobrunatną lub brunatną barwę. Charakterystyczne są również owłosienie głowy i przedplecza oraz podłużne żeberka na pokrywach.

Larwy guniaka czerwczyka, zwane pędrakami, żyją w ziemi przez 2-3 lata, odżywiając się korzeniami roślin. Dorosłe osobniki pojawiają się w okresie letnim, szczególnie aktywne są o zmierzchu.

Guniak czerwczyk we Wrocławiu. Plaga czy normalne zjawisko?

Obecność guniaków czerwczyków we Wrocławiu i okolicach nie jest niczym nadzwyczajnym. Jak tłumaczy profesor Jacek Twardowski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu:

- Nie należy się bać tych owadów. To jest normalne zjawisko o tej porze roku, kiedy potrafią licznie wieczorami latać, a że są ciężkie i mają niezgrabny lot, to czasem przypadkowo uderzają lub latają gdzieś koło nas. Tylko z tego powodu mogą być uciążliwe, ale żadnej nam krzywdy bezpośrednio nie robią.

Mimo swojej natarczywości, guniaki czerwczyki nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla ludzi.

- Mają ostre pazurki, można kogoś nimi wystraszyć, jednak niczym niepokojącym to się nie kończy

– uspokaja profesor Twardowski.

Szkodniki w ogrodzie, czyli pędraki guniaka czerwczyka

Choć dorosłe guniaki czerwczyki nie są groźne dla człowieka, ich larwy, czyli pędraki, mogą wyrządzić szkody w ogrodzie.

– Jest to gatunek, którego larwy zwane pędrakami podgryzają korzenie różnych roślin, są wielożernymi szkodnikami glebowymi i w przypadku ich licznego występowania możemy się liczyć ze szkodami w uprawach

- ostrzega w rozmowie z Radiem Eska prof. Twardowski.

– Mówimy o warzywach przede wszystkim oraz niektórych uprawach rolniczych, jak kukurydza

– dodaje.

Aby szkód w roślinach było jak najmniej, warto zastosować dobre metody ochrony.

- Należy dbać o prawidłowo wykonane zabiegi agrotechniczne. W to wchodzi uprawa roli ze wzruszeniem gleby, zmianą struktury powodowaną przez orkę, czy w przypadku ogródka przekopywanie. Wtedy się ich pozbywamy. Jeśli roślina rośnie w dobrej kulturze, jest optymalnie nawożona i odżywiona, wtedy jest też bardziej odporna na wystąpienie takich szkodników

– mówi nam nasz rozmówca.

Gody owadów po zachodzie słońca

Dorosłe osobniki guniaków wylatują o zmierzchu, zazwyczaj przez dwie do trzech godzin. Samce intensywnie poszukują samic, które w ciągu dnia składają jaja lub ukrywają się wśród roślinności. To właśnie w tym czasie dochodzi do największego wzmożenia ich aktywności.

– Niedługo loty tych owadów się skończą

– zapewnia prof. Twardowski.

Jak się chronić przed guniakami?

Jeśli obecność guniaków czerwczyków jest dla nas szczególnie uciążliwa, możemy spróbować je odstraszyć.

- Jak nam się nie podobają jakiekolwiek owady to najlepiej zabezpieczyć się mechanicznie jakąś siatką w oknie, czy w drzwiach balkonowych. Można szukać rozwiązań w postaci intensywnych zapachów , jak np.. lawenda, wrotycz pospolity – one właściwie większość owadów odstraszają. Nie szukałbym jakichś metod chemicznych, jak aerozole, to zdecydowanie odradzam

– mówi prof. Jacek Twardowski.

Warto więc podkreślić, że inwazja guniaków czerwczyków we Wrocławiu może być uciążliwa, ale nie stanowi zagrożenia dla ludzi.