24-letnia wrocławianka tę imprezę zapamięta do końca życia. 21 maja wybrała się ona do koleżanki z Oleśnicy, u której w mieszkaniu panie spożywały alkohol. Wspólna libacja zakończyła się jednak dosyć nietypowo. Kobiety najpierw się pokłóciły, po czym gospodyni zadzwoniła na policję, informując, że jej koleżanka jest nietrzeźwa, awanturuje się i, co najważniejsze, powinna siedzieć w więzieniu.
Nietypowe zgłoszenie na policję. Mieszkanka Oleśnicy "wkopała" swoją koleżankę
Co ludzie mogą robić wieczorem w niedzielę, 21 maja? Odbierając zgłoszenie, oleśniccy policjanci z pewnością nie spodziewali się tak nietypowej sprawy.
"Do dyżurnego oleśnickiej jednostki wpłynęło zgłoszenie, z którego treści wynikało, że dwie kobiety, które razem spożywały alkohol pokłóciły się. Podczas rozmowy ze zgłaszającą można było usłyszeć, że jej koleżanka jest nietrzeźwa, awanturuje się i jest poszukiwana przez Policję" - mł.asp. Paweł Noga z KPP w Oleśnicy.
Kłótnia podczas imprezy i więzienie. Nieudany wieczór 24-letniej wrocławianki
Choć samo zgłoszenie brzmiało nietypowo, to nie sposób było je zignorować. Funkcjonariusze udali się na wskazany przez oleśniczankę adres, gdzie zatrzymali 24-letnią wrocławiankę. Wyszło więc na to, że gospodyni najpierw zaprosiła koleżankę do siebie, zaczęła spożywać z nią alkohol, po czym zgłosiła ją na policję.
"Mundurowi niezwłocznie zjawili się pod adresem wskazanym w zgłoszeniu. Na miejscu zastali dwie nietrzeźwe kobiety, które sprzeczały się między sobą. W chwili gdy policjanci sprawdzili kobiety w policyjnym systemie, potwierdził się fakt, że 24-letnia wrocławianka jest poszukiwana przez Sąd Rejonowy Wrocław-Krzyki celem doprowadzenia do zakładu karnego" - dodaje mł.asp. Paweł Noga z KPP w Oleśnicy.
24-letnia wrocławianka trafiła z imprezy prosto do więzienia
Zatrzymana 24-latka była poszukiwana za popełnienie przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu. Wrocławianka została doprowadzona do zakładu karnego, a najbliższe miesiące spędzi z kratkami.