Hubert Hurkacz w ćwierćfinale turnieju w Halle. Z kim zmierzy się wrocławianin?
Aktualnie trwa turniej tenisowy w Halle w Niemczech. Świetnie sobie w nim radzi pochodzący z Wrocławia Hubert Hurkacz. Dziewiąta rakieta świata pokonała już włoskiego zawodnika Flavio Cobolliego 2:0. Za to 20 czerwca 2024 roku w 1/8 finału "Hubi" wygrał 2:0 z Jamesem Duckworthem z Australii (7:6, 6:4).
Fani wrocławskiego tenisisty z pewnością nie siedzieli spokojnie podczas spotkania Hurkacza z Australijczykiem. Wrocławianin bowiem znowu zakończył pierwszego seta tie-breakiem. Część widzów żartuje sobie, że "Hubi" cały czas jest w formie, ponieważ przyjęło się, że praktycznie w każdym meczu tenisista z Wrocławia rozgrywa tie-break'a.
Dzięki wygranej z Duckworthem, Hurkacz awansował do ćwierćfinału. Nie wiadomo jeszcze jednak, kiedy zagra kolejny mecz oraz, kto będzie jego przeciwnikiem. Dowiemy się tego po spotkaniu 28-letniego Matteo Berrettiniego z 30-letnim Marcosem Gironem. To właśnie wygrany tego meczu spotka się na korcie z popularnym "Hubim". Włoch zagra z Amerykaninem 20 czerwca 2024 roku o 15:25.
Hubert Hurkacz na turnieju w Halle. To życiowa szansa dla wrocławianina
Po wygranej Alexa de Minaura w turnieju ATP w S-Hertogenbosch, Hubert Hurkacz spadł na dziewiątą pozycję w światowym rankingu ATP. Australijczyk nie utrzymał jednak formy i już w pierwszej rundzie na kortach trawiastych w Londynie przegrał 1:2 z Lorenzo Musettim. Tym samym De Minaur spadnie na dziewiąte miejsce w rankingu, a "Hubi" wskoczy na ósme.
Jeśli wrocławskiemu tenisiście dopisze szczęście w turnieju w niemieckim Halle i wygra kolejne spotkanie w ćwierćfinale, tym samym wyprzedzi on Caspera Ruuda i jednocześnie awansuje na siódme miejsce w rankingu ATP. Będzie to najwyższa pozycja w karierze pochodzącego z Wrocławia tenisisty.
Polecany artykuł: