Trwa obława na zbiega nandu. Struś uciekł z prywatnej posesji niedaleko Świdnicy
Obława na strusia nandu, który uciekł z prywatnej posesji w okolicy Świdnicy trwa już od ponad 10 dni. Ptaka biega w rejonie Gogołowa, Pszenna i Jagodnika w powiecie świdnickim. Zwierzak waży około 20 kilogramów. W działania poszukiwawcze zaangażowana jest Fundacja Patataj Animals Sanctuary.
W środę, 29 listopada do akcji poszukiwawczej zaangażowano nawet drona i policję, która zabezpieczała pobliską drogę. Niestety, nandu wciąż jest nieuchwytny.
- Akcja trwała pięć godzin. Brały w niej udział cztery samochody, łącznie sześć osób. Była też policja oraz operator drona z partnerką, a także przedstawiciele fundacji. Struś niestety nie boi się drona, a wręcz odwrotnie chce go zaatakować. Musieliśmy przerwać poszukiwania ze względu na zachód słońca – mówi nam Sandra Patataj, wiceprezes Fundacji Patataj Animalas Sanctuary.
Do tej pory próby schwytania uciekiniera skończyły się niepowodzeniem. - Nie zniechęcamy się i ganiamy się dalej – zapowiada przedstawicielka fundacji.
Struś nandu biega jednak bardzo szybko, rozpędza się do około 50 km/h i niezwykle trudno jest go złapać. Fundacja, która zajęła się poszukiwaniami jest w stałym kontakcie z właścicielem zwierzęcia.
Nandu to inaczej strusie amerykańskie lub strusie pampasowe. Przypominają strusie właściwe, jednak są od nich mniejsze. Te fantastyczne ptaki to bardzo szybko biegające nieloty. Nandu osiąga długość ciała od 92 do 140 cm. W środowisku naturalnym zamieszkują Amerykę Południową i są wszystkożerne – jedzą np. owoce, orzechy, ale i chętnie pożywią się gadami i rybami.
- Nandu super sobie radzi, aż za super. W takich zimowych warunkach trudno jest go złapać – tłumaczy nasza rozmówczyni.
Apel do kierowców i mieszkańców o ostrożność. Struś może przebiegać przez drogę
Strusia nandu poszukują cały czas. W niektórych miejscach udało się znaleźć jego ślady, które pozostawił na śniegu. Widać, że biegał zygzakiem, ale w pewnym momencie kroki się wydłużają, coś musiało go wystraszyć. Ptaki te są bardzo czujne.
- Apelujemy do kierowców o ostrożność, zwierzę może przebiegać przez drogę. Jeśli nandu wejdzie na czyjąś posesję prosimy o to, żeby ją zamknąć i skontaktować się z nami - dodaje Sandra Patataj.
Każdy kto zauważy nandu proszony jest o kontakt z Fundacją Patataj Animals Sanctuary pod numerem: 536 433 179.